Patrząc w niebo - modlitewnik i kometa

Agnieszka Kłos
Agnieszka Kłos
Kategoria kultura · 2 grudnia 2007

Nie wszyscy zdolni wyjechali z naszego kraju. Ci, co pozostali potrafią w więcej niż skromnych warunkach stworzyć odkrycie i technologię na miarę świata.

 

Modlitewnik i kometa - oba wynalazki w gruncie rzeczy odnoszą nas do tego, czego nie widać gołym okiem, a co należy do najstarszych tęsknot człowieka na ziemi. Modlitewnik odwołuje nas bezpośrednio do kontaktu z Bogiem, komet od dawien dawna była znakiem przymierza z nim lub zapowiadała jakiś cud. Co mają ze sobą wspólnego dziś?

Tak się złożyło, że dwaj polscy studenci w ostatnim tygodniu dokonali odkrycia na miarę światową i wprowadzili do naszej technologii nieco ducha. Artur Polit, student Politechniki Poznańskiej powołał do życia nowoczesny modlitewnik do instalowania w telefonach komórkowych, a Michał Kusiak z Uniwersytetu Jagiellońskiego odkrył kometę. W obu przypadkach decydowała determinacja, a nie supernowoczesne urządzenia czy sponsoring wielkich firm. Wraz z tymi odkryciami powraca wiara w polską naukę i wzrasta w niektórych narodowy duch. Nie wszyscy zdolni wyjechali z naszego kraju. Ci, co pozostali potrafią w więcej niż skromnych warunkach stworzyć odkrycie i technologię na miarę świata.

Mam zawsze kontakt z Szefem


Modlitewnik instalowany w telefonach komórkowych jest bardzo potrzebny wiernym. Odwołuje nas bezpośrednio do wiary w zaawansowaną technologię, kojarzoną z bezduszną nauką, której celem jest odwrócenie człowieka od natury. Artur Poli, student, który na co dzień działa na rzecz Duszpasterstwa Akademickiego, zwrócił uwagę, że coraz więcej jego kolegów sięga po komórkę, żeby zapisać w niej coś ważnego. Komórka ma przypominać o rzeczach najistotniejszych, dlaczego więc nie ma jednoczyć człowieka z Bogiem? Wynalazek przypomina o wcześniejszych próbach połączenia głoszenia słowa bożego z nowoczesnym komunikatorem GG. W polskim kościele katolickim trwa obecnie daleko posunięta debata o zastosowaniu i wykorzystaniu Internetu do nawracania młodych. To właśnie sieć staje się polem działania coraz większej grupy aktywnych księży i sióstr zakonnych, którzy głoszą kazania przez e-mail, rozgrzeszają przez GG i odmawiają wspólnie z wierzącymi różaniec elektroniczny.



Program "Abyście się wzajemnie miłowali - modlitewnik studenta" można pobrać darmowo ze strony internetowej. Pomysł przeniesienia małego modlitewnika z papieru do Internetu powstał w momencie, kiedy Artur Polip zauważył, jak wielu studentów gubi papierowe modlitewniki. Nie sprawdzają się one w dobie zaawansowanych technologii i coraz szybszego życia. W chwili obecnej modlitewnik jest chroniony prawem autorskim i poszerzony o kilka wersji, wśród których jest różaniec, koronka oraz rozważania. W dobie coraz większego udziału sieci w naszym życiu, być może sama technologia pozwoli człowiekowi zbliżyć się do Boga na nowo.

Wypatrzył kometę

Wydawało się, że ilość komet została już dawno policzona, a same komety zarejestrowane. Jakie więc było zdziwienie świata naukowego, kiedy okazało się, że student z Polski przy użyciu bardziej niż prymitywnych narzędzi optycznych, odkrył nową kometę. Dokonał tego 24 listopada w oparciu o obserwację nieba i przeglądanie zdjęć pochodzących z orbitalnego obserwatorium słonecznego SOHO. Jego sukces potwierdził wkrótce niezależny obserwator komet z Chin, Bo Zhou.


Michał Kusiak należy do jednej z najprężniej działających grup miłośników i amatorów astronomii. Na co dzień zajmuje się redakcją Polskiego Portalu Astronomicznego Astronomia.pl. Wśród światowych grup i niezależnych organizacji, które działają w porozumieniu z programem SOHO, polscy studenci wykazują najwięcej aktywności. Jak widać ich zaangażowanie przekłada się na realne choć całkiem nieprawdopodobne odkrycia. Obecnie kometa czeka na wyznaczenie orbity przez koordynatora programu SOHO Comets - Karla Battamsa. Oficjalna powiadomienie o odkryciu w serwisie internetowym programu ma pojawić się w ciągu kilku najbliższych dni.