U źródeł kultury industrialnej

Grzegorz Czemiel
Grzegorz Czemiel
Kategoria kultura · 13 marca 2007

Cała sztuka współczesna, nie tylko skrajna awangarda, ma swoich cichych dłużników, którzy na przestrzeni ostatnich kilku dekad uparcie przecierali najtrudniejsze szlaki. Niezrozumiani i często marginalizowani, pokazują nam swoją wartość dopiero po latach. Takich pionierskich indywidualistów i grup jest wiele i wydaje mi się że należy im się nie tylko uwaga, ale też i spokojna analiza. Artyści industrialni są moim zdaniem jedną z najciekawszych formacji kontr-kulturowych ostatnich dziesięcioleci.

Pewna doza pracy została już włożona w ich ponowne odkrycie, ale szeroka publika wciąż pozostaje w dużej mierze nieświadoma ich działalności i wagi. A myślę że studiowanie fenomenu 'industrialu' jest nie tylko wartościową pracą krytyczną, ale i intelektualnie wynagradzającym przedsięwzięciem.

Art is a self-respecting search for the unknown. As such, it does not necessarily correspond to its common image. It is not bound to generate objects. It is creative energy whose centrifugal force generates gestures or looks, objects or projects and situations.

Eugenio Carmi - ’Eugenio Carmi’ catalogue (Galleria S. Benedetto. Brescia, Italy), 1975

'Expect no respect from the plague of hate we shall unleash upon thee. Your measly inconvenience will be crushed and split. There is no dignity in your craving, no honour to be had in your ugly coupling. All that comes is carrion; weeping, dying, consumed and distended passion. A malignant intent made flesh. Tricked by embryonic kitsch you will retch forth maggots of love into the corpse of your manhood as you perish. Ugly pathogen of your species.'1

W ten oto piękny sposób Genesis P-Orridge zwrócił się do swoich słuchaczy na wkładce do płyty 'Blood Pressure' w 1975 roku. Ten enfant terrible spokojnych społeczeństw, obecnie żyjący na wygnaniu w USA, nie rzucał jednak słow na wiatr. Jego działalność, kiedy to w latach 69-81 współtworzył COUM i Throbbing Gristle, przeszła do historii jako jedna z najbardziej radykalnych i kontrowersyjnych akcji artystycznych awangardy po wojnie.

Dziś, kiedy jesteśmy w stanie spojrzeć z pewnej perspektywy na dokonania tych dwóch grup, coraz bardziej widoczny staje się ich wpływ na rozwój sztuki współczesnej i proroczy charakter w kwestii analizy społeczeństwa. Niezbitym dowodem na to silne oddziaływanie jest fakt, że termin 'industrialny' przyjął się zarówno w krytyce muzycznej, jak i w historii sztuki. W niniejszej pracy chciałbym przyjrzeć się genezie tego określenia i rzucić trochę krytycznego światła na dosyć zmitologizowaną historię tego ruchu.

W 1976 roku, podczas słynnej wystawy 'Prostitution' w Institute of Contemporary Arts w Londynie, która zwieńczyła performerską działalność COUM, Throbbing Gristle dało jeden ze swoich pierwszych koncertów w składzie Genesis P-Orridge, Cosey Fanni Tutti, Chris Carter i Peter Christopherson. Ponieważ członkowie zespołu stawiali sobie za punkt honoru niezależność, przed wydaniem pierwszego albumu musiała zostać powołana do życia samodzielna wytwórnia. W ten sposób narodziło się Industrial Records. Nazwa ta charakteryzwoła się dwuznacznością i ironią. 'Industrial' odnosi się nie tylko do ciężkiej, samodzielnej pracy (ang. 'being industrious'), ale też do aktualnego kontekstu społeczeństwa industrialnego, wyrażając dezaprobatę dla zdehumanizowanego i opierającego się na wyzysku modelu pracy i życia. 'Records' sugeruje nie tylko nagrania muzyczne, ale również zapisy, co nawiązuje do idei zaczerpniętej jeszcze z wystawy 'Prostitution', gdzie nacisk był położony na to, jak społeczeństwo, a w szczególności władza i prasa, protokołując działalność artystyczną, sama staje się aktywnym podmiotem sztuki. Ta koncepcja sztuki nieświadomej, która przeniesiona powinna być w sferę świadomej działalności jest głęboko zakorzeniona w filozofii COUM:

'Cosey has appeared in 40 magazines now as a deliberate policy. A11 of these framed the core of this exhibition. Different ways of seeing and using Cosey with her consent, produced by people unaware of her reasons, as a woman and an artist, for participating.'2

- co zostało jeszcze dobitniej wyrażone, z podkreśleniem zamierzonego zasięgu społecznego grupy:

'COUM hope to show people what they can manage. So COUM is a family of people, not only who have PhD's, University & Art College degrees, but also people who left school at 15 to work in factories. Collectively increasing their awareness and adaptability as a performance group on all levels.'3

Ta anty-artystyczna postawa nawiązuje do dadaizmu, z którym Genesis był związany bardzo blisko przez Williama Burroughsa i Briona Gysina. Kreatywna anarchia, upatrywanie zasady tworzenia w destrukcji oraz technika kolażu to podstawowe elementy, które weszły w skład filozofii COUM i Throbbing Gristle. Co jest jednak warte podkreślenia, Genesis nie popadł w tak skrajny nihilizm jak niektórzy dadiści. Jego pracy przyświecał zawsze jeden podstawowy cel, mianowicie prowadzenie wojny informacyjnej na rzecz wyzwolenia ludzi spod reżimu mass-mediów i hiper-rzeczywistości, którą rozumiał podobnie do Baudrillard'a.

Monte Cazzaza, kontrowersyjny performer z Oakland, zasugerował że adekwatnym sloganem dla nowej wytwórni powinno być 'Industrial Music For Industrial People'. Powraca tutaj utopijna idea zwrócenia kursu sztuki z elitaryzmu na egalitaryzm. Każdy może stać się twórcą, jeśli tylko zdobędzie się na wyzwolenie swojej wyobraźni, która jest sztucznie hamowana przez społeczeństwo i rząd. Genesis podkreśla w swoich tekstach teoretycznych potrzebę rozbudzenia kreatywności w ludziach, uświadomienia im obecności nietzscheańskiej 'woli mocy', która na skutek działań rządowych i pewnych mechanizmów kulturowych została w nich stłumiona i podporządkowana. 'Każdy element dąży do podporządkowania sobie innych i do maksymalnego rozprzestrzeniania'4, dlategoteż nie należy pozostawać biernym, ale podjąć 'wojnę informacyjną', która miałaby na celu odzyskanie swojej woli:

'We're interested in information, we're not interested in music as such. And we believe that the whole battlefield, if there is one in the human situation, is about information.'5

Inne wojny, co się sprawdza w dzisiejszych czasach, są jedynie 'grami', 'happeningami':

'Real war has become information war. It is being fought by subtle informational media—under cold conditions. Whenever hot wars are necessary these days, we conduct them in the backyards of the world with the old technologies. These wars are happenings, tragic games.'6

Jako logo nowo powstałej wytwórni wybrany został główny piec krematorium w Oświęcimiu, otoczony obwódką z płomieni. Źródło zdjęcia jest niezykle ciężkie do rozpoznania i pozostało nieznane do czasu kiedy Genesis w jednym z wywiadów sam o tym opowiedział, co oczywiście wywołało ogromną burzę i zgorszenie. Później usprawiedliwił swój wybór chęcią pokazania, jak daleko w dzisiejszym społeczeństwie posunęła się dysproporcja pomiędzy oddziaływaniem tego, co jest faktycznie ukazane, a tego, co zostało nam dopowiedziane. To rozpłynięcie się znaczonego i znaczącego jest paralelne z rozpadem rzeczywistości na elementy 'jawne' (zwykły budynek) i 'uwarunkowane' (budynek + funkcja nadana mu przez człowieka). Ten brak spójności jest wykorzystywany przez media do ogłupiania nas, argumentuje Genesis. I ta właśnie kwestia jest wyrażona w logo wytwórni Indusrtial Records.

To prowadzi nas do centralnego problemu, który podejmuje w swojej działalności COUM i Throbbing Gristle, mianowicie do statusu indywidualizmu, kretywności i wolności. Genesis nakreśla podstawowe cechy współczesnej mu kultury w ważnym tekście z TGCD1:

'After thee accumulation of too much history we have lost our innocence, we cannot easily believe in any explanations. We describe rather than feel, we touch rather than explore, we lust rather than adore.'7

Podstawowa zmiana jaka zaszła w ponowoczesnym świecie to zmiana w percepcji. Multiplikacja mediów, ogromne zwiększenie ilości informacji i coraz większa śmiałość, z jaką te informacje są nam dostarczane, doprowadziły do pewnych naturalnych reakcji obronnych, do zakreślania pewnych banalnych granic przez nasze ego. Stymulowani z zewnątrz, często na bardzo prymitywny sposób, przestajemy podchodzić krytycznie do rzeczywistości, ponieważ środek ciężkości naszej percepcji przesunął się z analizy na odbiór. Ta sytuacja stwarza ogromne zagrożenie dla naszej indywidualności. Ten strach przed utonięciem w chaosie informacyjnym prowadzi artystów industrialnych do radykalnej techniki transgresji. Próba wyznaczenia swoich własnych granic, zarówno fizycznych, jak i psychicznych jest elementarnym przejawem poszukiwania własnej tożsamości.

'I want to try and find out, even if I make myself into a complete insane loony and end up locked up. I want to try and find out who I am and what my possibilities are and I'm prepared to walk a tight rope, as you know from things that we've talked about, you know, of sanity and of physical danger etc., to do that, that's my choice and it's not my fault if other people are fascinated to check on it and want to know why.'8

Procesowi kreślenia granic samego siebie towarzyszy odkrywanie nieograniczonych możliwości w sztuce. Transgresja łączy obie sfery działalności ludzkiej. Pod paradygmatem przekraczania granic, życie i sztuka stają się jednym. Jedynym wymogiem jest otwartość i czujność umysłu. Istnieje jednak pewna pułapka, na którą zwraca uwagę Otto Muehl:

'It is the assignment of the artist to destroy art, that means coming closer to reality. Because I knew no other way than art to get to reality, I intensified my actions to extremely aggressive undertakings. Suddenly I stood there alone. I could not abolish the discrepancy between art and reality, I couldn’t achieve an identity through art, I couldn’t unify art with reality.'9

Zdając sobie sprawę z tego problemu, COUM nigdy nie zrezygnowali z anty-artystycznej misji, ciągle podważając swoją sztukę, zadając pytania o granice pomiędzy sztuką a medialną kreacją sztuki. W ich wystawach, jak i w muzyce Throbbing Gristle jest zawsze obecne drugie, ironiczne dno.

'The four members of Throbbing Gristle wanted to investigate to what extent you could mutate and collage sound, present complex non entertaining noises to a popular culture situation and convince and convert.'10

Innym celem, na jaki wskazuje powyższy ustęp, było szokowanie jak najszerszej publiki, a następnie wykorzystywanie tej przewagi do budowania struktur-parodii, które obnażałyby i ośmieszały przemysł muzyczny. Throbbing Gristle z dużą dawką auto-ironii używało szerokiej palety typowych chwytów marketingowych, charakterystycznych dla muzyki rockowej. Poniekąd udało im się osiągnąć coś na kształt grupy fanów i być może właśnie ten kierunek rozwoju zespołu przyczynił się do decyzji o samorozwiązaniu w 1981 roku.

Innym aspektem szokowania była desperacka próba restytucji podstawowych elementów człowieczeństwa na ich odpowiednie miejsce. Technika terroru miała posłużyć do wzbudzenia utraconego szacunku dla spraw takich jak przemoc i śmierć, które za sprawą mediów stały się codziennością i zatraciły swoją wagę.

'(...) they're always zooming in on blood and dead bodies in the news - I mean, they can't wait to film dead bodies. They realized that those tactics were working, so they started using them to make people insensitive to it (...)'11

Z drugiej strony żyjemy w sterylnym społeczeństwie, które skrzętnie unika pewnych kwestii, jak to wytyka weteran sceny SPK:

'(...)we live in a society that pretends to be exceptionally clean. It cleans up everything, it paints facades and makes things shiny and bright.'12

Ta dwu-biegunowa tendencja do odsuwania rzeczywistości jako takiej jest szkodliwa, ponieważ zatraceniu ulega człowiek - istota środka, a nie ekstremum. Dlatego potrzebny jest brutalny, zewnętrzny czynnik, taki jak Throbbing Gristle, który zmusi ludzi do wyjścia z prostych ram światopoglądowych i refleksji nad światem, co w efekcie miałoby prowadzić do przestrojenia wrażliwości w odpowiednim kierunku.

Potrzebny do tego celu ładunek ekspresji Genesis odnalazł w symbolice seksualnej i nazistowskiej, które zostały wykorzystane odpowiednio w COUM i Throbbing Gristle. Seksualność była poważnym tabu w ówczesnej Anglii i stosunek seksualny na scenie podczas performance, czy umieszczenie zużytego tampona w gablocie w galerii sztuki były poważnymi naruszeniami konwencji społecznych. Doprowadziło to nawet do procesu sądowego i licznych konfliktów z policją. Bardzo ważnym i ciekawym elementem jest logo COUM, na którym widać ejakulującego penisa. Sami artyści nazywali się 'Spermatazoa'13, podkreślając misję społeczną, którą sobie narzucili, a która miała polegać na 'zapładnianiu' podświadomości ludzi. Siła przekazu miała być tylko narzędziem - swoistym młotem pneumatycznym, którym artyści przebijają się do wnętrza naszych umysłów, aby poruszać obsesjami, fobiami i pragnieniami, aby docierać do nas bezpośrednio i zmuszać do dialogu z artystą, który również obnaża się przed widzem. Z kolei odwołania do nazizmu, oprócz tych wyżej wymienionych przy okazji logo Industrial Records, mają różnorakie znaczenie. Po pierwsze, mają ogromny ładunek szokujący, który pozwala na 'oczyszczenie' widza z niepotrzebnych uczuć, przygotowując go na spotkanie z ciemną stroną rzeczywistości, przed którą tak chętnie się chowamy. Po drugie, są perfekcyjnym przykładem możliwości działania propagandy, która jest ważnym pojęciem w działalności Throbbing Gristle. Jest mechanizmem, który z jednej strony należy zwalczać, z drugiej zaś wykorzystywać do docierania do ludzi świadomych i aktywnych.

'(...) that's what it's about and that's what Gristle's about, it's propaganda in that sense, it's a means of getting in contact with those odd ones here and there who feel ready to move, it's like saying, 'You're not alone, we've been called crazy but we've managed to get this far, you'll probably get called crazy but you can get somewhere, it might be a completely different little niche but you can do something'. '14

Po trzecie, naziści są stereotypowymi 'czarnymi charakterami' dwudziestego wieku, podobnie jak słynni seryjni mordercy, którymi niezwykle interesował się Genesis. Z tego względu, są niezwykle ciekawi, ponieważ potrafią być poniekąd zwierciadłem dla nas samych i naszego społeczeństwa i kultury, która ich wydała.

'Certain murderers seem to transcend the activity itself and make, maybe accidentally, a statement about the whole society or the human condition. They seem to have a flair for coming up with a new, unique approach to the problem of how to kill somebody. They become stars almost the same as pop stars. They become media figures and if they weren't locked up they'd be invited to all the chic parties.'15

W pewnym sensie te figury pokazują nam jak bardzo bezkompromisowym można być w dążeniu do sławy. Genesis obarcza winą za to społeczeństwo, które wytworzyło zgubny ideał popularności, polegającej na samej sławie, niekoniecznie idącej w parze z jakimikolwiek osiągnięciami. Odpowiedzią na ten problem jest uświadomienie ludziom ich potencjału twórczego i zbudowanie nowego aparatu oceny. Te postulaty zawierały się już w manifestach COUM:

'COUM hope to enable all kinds of people to discover their abilities to express ideas through different media. COUM believe that you don't NEED special training to produce and/or enjoy, worthwhile, significant and unique works. COUM demonstrate that there are NO boundaries in any form.'16

'Perhaps a new system, an open system, of evaluation is necessary.'17

Doskonałym podsumowaniem i uzasadnieniem 'terroryzmu kulturowego' uprawianego przez artystów industrialnych jest teatr okrucieństwa postulowany przez Antonina Artaud, którego myśl przewija się cały czas w pismach teoretycznych Genesisa:

'Stąd to wołanie o okrucieństwo i zgrozę, ale w znaczeniu szerokim, którego rozmiar pozwoliłby na wysondowanie całej naszej witalności, pozostawiłby nas twarzą w twarz ze wszystkimi naszymi możliwościami.'18

Ostatnim elementem który zarówno COUM jak i Throbbing Gristle inkorporowali do swojego repertuaru technik szoku i wpływania na masy jest magia. Genesis pisał o muzyce, że jest fenomenem magicznym i rytualnym. Odpowiednio użyta jest w stanie wprowadzać w trans, w którym publika osiąga 'doświadczenie bez dogmatu, niepokój bez wstydu ani pozy'19. Takie działanie wpisywałoby się w ogólne ramy programowe desocjalizacji i odwarunkowywania. Innym aspektem magii, jaki pojawia się w działalności Throbbing Gristle są nawiązania do Aleistera Crowleya i jego koncepcji 'miłości'. W utworach takich jak 'Discipline', 'Persuasion' czy 'United' mowa jest o koncentracji percepcji na sobie samym, a następnie na odsunięciu swojego ego po to, aby z analizy świata zewnętrznego wyciągnąć jak najwięcej wniosków. Kolejnym etapem miałaby być re-integracja osobowości, którą Genesis nazywa po nietzscheańsku 'triumph of thee will'20 i którą utożsamia z 'love under will' Crowley'a. Taka ścieżka rozwoju miałaby służyć także społeczeństwu, które potrzebuje reorganizacji z modelu patriarchalnego i rodzinnego do społeczności samo-świadomych jednostek:

'Small elites can no longer make major technological, ecological, or economical decisions. Clusters of individuals with integrated extended family structures must participate and calibrate what stetches out before them in a neo-pagan assimilation of all before, now and to be.'21

W ten sposób Throbbing Gristle łączyło elementy prymitywne z wysokimi. Elementarne, bestialskie okrucieństwo, ukryte pragnienia okryte sferą tabu, wynaturzenia społeczne wszelkiego rodzaju - wszelkie nieczystości które wygenerowało społeczeństwo zostaje mu zwrócone ze zdwojoną siłą. Artyści przestali być czystym lustrem, zaczęli odbijać rzeczywistość w taki sposób, abyśmy zobaczyli, jak to mówi Artaud, że:

'Nie jesteśmy wolni. I niebo może nam jeszcze runąć na głowy.'22

Z powyższych przykładów widać, że kultura industrialna nie była ani czystym buntem, jak rozwijający się równolegle punk, ani intelektualnie zadętą, akademicką próbą zbudowania artystycznego obrazu epoki. Artyści industrialni intuicyjnie poruszali się po takich rejonach jak muzyka, sztuka performance czy kolaż, poszukując własnej tożsamości i możliwych dróg samorealizacji. Nie bali się stawiać pytań, przekraczać granic, teoretyzować. Potrafili zatrzymać się nad samymi sobą z odpowiednią dozą autokrytyki i ironii. Ich ekploracje na polu granic sztuki, miażdżąca krytyka zastanej rzeczywistości i płynąca z głębokiej wrażliwości chęć działania na rzecz zmiany takiego stanu rzeczy jest unikatowym zjawiskiem w historii dwudziestowiecznej kontr-kultury, której dorobek jest raczej niszczycielski niż kreatywny. A właśnie nieskończona kreatywność i zaduma nad nieograniczonym zasięgiem ludzkiej działalności jest tym, co z taką siłą uświadamiali nam industrialni artyści.

'Thee possibilities remain endless.'23

Przypisy:

1 wkładka do płyty CD Throbbing Gristle 'Blood Pressure', Dossier Records 1995

2 ulotka promocyjna wystawy 'Prostitution', ICA, London, 1976

3 ulotka promocyjna 'COUMING OF AGE', COUM Transmissions, 1974

4 'Encyklopedia Filozofii', Teda Hondericha (red.), Poznań, 1999

5 fragment wywiadu dla radia KJFC, w: Another Room, Vol.1, No.9, USA, 1980

6 ibid.

7 Genesis P-Orridge, Thee Reversal of Fate, w: wkładka do płyty CD TGCD1, Elektra, 1986,

8 wywiad z Genesis'em P-Orride, w: Dirt 3, December 1978

9 Otto Muehl, cytat za: Contemporary Artists, London, 1977

10 Genesis P-Orridge, Thee Industrial Records Story, w: wkładka do płyty CD TGCD1, Elektra, 1986

11 Red Ronnie, wywiad z Genesis'em P-Orride i Cosey Fanni Tutti - October 23, 1980, za: http://userpages.umbc.edu/~vijay/TG/

12 wywiad z SPK, za: RE/Search #6/7: Industrial Culture Handbook, New York, 1983

13 'Mutations', w: ulotka promocyjna 'Thrills', COUM Transmissions, 1974

14 Red Ronnie, wywiad z Genesis'em P-Orride i Cosey Fanni Tutti - October 23, 1980, za: http://userpages.umbc.edu/~vijay/TG/

15 Bruce Elder, Interview and thoughts about TG, 1978, ibid.

16 ulotka promocyjna 'COUMING OF AGE', COUM Transmissions, 1974

17 ibid.

18 Antonin Artaud, Teatr Okrucieństwa, w: 'Antropologia Kultury', Andrzeja Mencwela (red.), Warszawa, 2003, s. 529

19 Dariusz Misiuna, 'Język Delfina', za: http://okultura.terra.pl/texts/plastik/P-Orridge.html

20 wkładka do płyty CD Throbbing Gristle 'Assume Power Focus', Paragoric, 1995

21 wkładka do płyty CD Throbbing Gristle 'Funk Beyond Jazz', Dossier, 1993

22 Antonin Artaud, Teatr Okrucieństwa, w: 'Antropologia Kultury', Andrzeja Mencwela (red.),

Warszawa, 2003, s. 527

23 ulotka promocyjna 'COUMING OF AGE', COUM Transmissions, 1974

Znakomita większość materiałów, z którtych korzystałem jest możliwa do odnalezienia w internecie pod poniższymi adresami:

Archiwa Axis: http://www.brainwashed.com/axis/

Archiwa Adama Bergstroma: http://userpages.umbc.edu/~vijay/TG/Tg.html

Niestety, pewna część źródeł jest niedostępna na rynku w żadnej formie lub jest dostępna wtórnie, stąd niedokładności w przypisach, za co przepraszam.