Po wielu miesiącach analizowania pustki, jaka nastała w polskim Internecie oraz w naszych sercach w wyniku zamknięcia największego niezależnego serwisu młodzieżowego - Wywrota.pl, po niekończących się namowach czytelników i przyjaciół podjęliśmy decyzję o reaktywacji serwisu.
Nie była to łatwa decyzja. Chyba nawet trudniejsza, niż decyzja o zamknięciu całego przedsięwzięcia. Musieliśmy przekonać sami siebie, że damy radę stworzyć coś jeszcze lepszego, jeszcze większego i że zawsze będziemy w stanie dzielnie stawiać czoła wszelkim przeciwnościom losu.
Mieliśmy cały rok, na przeanalizowanie czynników i sytuacji, w których popełnialiśmy błędy. Tworząc ten serwis nie mieliśmy doświadczeń i poruszaliśmy się w dżungli prawdziwego życia po omacku, co czasami bywało niebezpieczne. Błędne decyzje, wynikające z naiwnych przekonań ideowych nastoletnich wywrotowców sprawiły, że cierpiała na tym jakość serwisu, jakość dostarczanych informacji oraz, co za tym idzie, nasza opinia w oczach niektórych grup społecznych.
Teraz zrozumieliśmy, że wiele rzeczy musi ulec zmianie aby serwis mógł funkcjonować, dynamicznie się rozwijać i zdobywać kolejne dusze młodych artystów, poetów i dziennikarzy. Po raz kolejny ruszamy podbijać świat, lecz tym razem znamy kierunek drogi i cel. Jesteśmy wyposażeni we wszystkie niezbędne mapy - zdjęcia satelitarne Ziemi, topologiczną mapę Internetu i mapy symboli w ludzkiej podświadomości.
Pojazd, którym będziemy się poruszać jest konstruowany od początku. Pan Wywrotek 4.0 pisany w Javie, będzie wyposażony we wszystkie osiągnięcia najnowszej techniki. Jeśli chcemy tworzyć wysoką sztukę (High-Art), niezbędne jest odpowiednie oprogramowanie (High-Tech) i nasz zespół programistyczny będzie czuwał nad jego jakością, wydajnością i bezpieczeństwem. Nie są to licealiści, dłubiący w wolnym czasie skrypty do automatyzacji, lecz profesjonaliści z wieloletnim doświadczeniem w branży informatycznej.
Mamy ambicje, aby zostać najprężniej działającą korporacją artystyczną w tej części Europy. Uważam, że mamy odpowiednich ludzi, z odpowiednimi predyspozycjami, aby udało się to osiągnąć. Jesteśmy również otwarci na nowych, aktywnych uczestników. Jeżeli to rzeczywiście jest odpowiedni czas, miejsce i ludzie, to są to wszystkie czynniki, które są niezbędne, aby dokonał się przełom, rewolucja.
Przedsięwzięcie takie, jak to nie mogłoby funkcjonować bez odpowiednich środków finansowych. Minęły już czasy kiedy rodzice kupowali nam komputery, bogaty wujek dawał pieniądze na nagrody w konkursach, a szef, z którym ktoś miał dobre układy udostępniał miejsce na serwerze. Jeśli chcemy być naprawdę niezależni musimy mieć własne fundusze. Jesteśmy w trakcie rejestracji stowarzyszenia Wywrota Conspiration Ltd., będziemy mieli własne konto i chętnie przyjmiemy wszelkie datki, a otrzymane pieniądze na pewno wydamy na słuszne cele. Nie zmieniła się idea � jesteśmy stowarzyszeniem non-profit, co nie znaczy jednak, że działamy bez pieniędzy. Znaczy to tyle, że uczestnicy przedsięwzięcia nie uzyskują z tego tytułu żadnych profitów.
Liczymy na pomoc sponsorów, ale wierzę, że oceniając wyniki naszej pracy, nasze osiągnięcia i doświadczenie nie będą mieli dylematów, czy powinni nam pomóc. Patrząc na plakaty dużych imprez kulturalnych czy sportowych widzę, że w Polsce są ludzie, firmy, instytucje które wspierają pracę artystów. Dzięki temu koledzy nie musieliby myśleć o tym skąd wziąć środki na potrzebne materiały, ale mogliby poświęcić się poszukiwaniu nowych form wyrazu i dążeniu do absolutu.