Krótka opowieść o skomplikowanej ludzkiej naturze. „Mur duchów” Sarah Moss

Bożena Fąfara
Bożena Fąfara
Kategoria książka · 26 października 2020

Powieść „Mur duchów”, która wyszła spod pióra brytyjskiej pisarki Sarah Moss, nawiązuje do niezwykle ważnych tematów. Mówi o niebezpieczeństwie, jakie niesie ze sobą nostalgiczny nacjonalizm, o przemocy domowej oraz o zdobyczach cywilizacji i ludzkim przywiązaniu do nich.

 

Wielka Brytania epoki żelaza

 

Sarah Moss to popularna na arenie międzynarodowej autorka, która swój talent pisarski rozwija w kolejnych tekstach. Nie inaczej jest z jej powieścią Mur duchów – to krótka opowieść, trzymająca czytelnika w napięciu od początkowych stron, aż do końca powieści. Moss wyczarowuje przed czytelnikiem atmosferę pełną mrocznej magii dawnych ludów i szczegółowo opisuje krajobrazy starożytnej Wielkiej Brytanii, łącząc z tymi surowymi klimatami współczesne idee feminizmu. 

Nastoletnia narratorka Silvie, spędza część lata na programie archeologii doświadczalnej, podczas którego ona i jej rodzice dołączają do grupy studentów i starają się żyć jak Brytyjczycy z epoki żelaza. Bardzo dużą uwagę przywiązują do jak najwierniejszego odwzorowania ówczesnej rzeczywistości, co przekłada się na niewygodne ubrania i miernej jakości jedzenie – jedyne, jakie udaje im się zdobyć. Silvie jest silnie związana z naturą, jednak odrzuca zasady swojego ojca, dotyczące ścisłego trzymania się historycznej autentyczności. Zaciekłe zainteresowanie jej ojca światem wczesnych Brytyjczyków nie wynika z elitarnego wykształcenia, ale raczej z nacjonalizmu.

Patriarchat i feminizm

 Wraz z rozwojem letniej przygody, wśród uczestników obozu zaczynają dominować postawy rodem z epoki żelaza, zwłaszcza w odniesieniu do hierarchii płci. Kobietom mówi się, żeby zajęły się szukaniem pożywienia i gotowaniem, podczas gdy mężczyźni trudnią się „zabijaniem rzeczy”. Kiedy mężczyźni ogłaszają, że zdecydowali się zbudować „mur duchów” – magiczną fortyfikację zwieńczoną czaszkami, którą starożytni Brytyjczycy wznieśli jako „obronę przed Rzymianami” – oczywiste staje się, że tym samym powróciła patriarchalna przeszłość plemienna. Wydaje się też jasne, że to kobiety (jak zwykle) będą cierpieć konsekwencje tych męskich fantazji.

Metafizyka i realizm

Narracja Silvie to historia młodej kobiety złożonej w ofierze przez najbliższych – despotycznego ojca i bierną matkę, która swoim milczeniem pozwala na przemoc i twarde rządy męża. Brytyjski krajobraz staje się plastycznym tłem dramatycznych opowieści – zarówno zachowuje, jak i ujawnia sekrety minionej i współczesnej przemocy.

Powieść Mur duchów to historia, którą można by nazwać opowieścią o nadprzyrodzonym okresie, kroniką dojrzewania, a nawet medytacją nad różnymi znaczeniami i symboliką „murów”. Wszystko to w pięknie napisanej historii, liczącej ledwie 130 stron. Warto po nią sięgnąć nie tylko ze względu na fantastyczne opisy brytyjskiej przyrody, ale przede

wszystkim na jej przesłanie, które należy potraktować jako lekcję.

 

Sarah Moss, Mur duchów

Tytuł oryginału: Ghosts wall

Tłumaczenie: Paulina Surniak   

Liczba stron: 130

Wydawnictwo Poznańskie, 2020

 

Źródło ilustracji: FB@WydawnictwoPoznanskie