Roy Jacobsen „Białe morze” (recenzja)

Anna Bugajna
Anna Bugajna
Kategoria książka · 28 października 2019

 

„Nikt nie żyje bez sensu,

sens tkwi już w samym życiu”

 

Niewidzialni Roya Jacobsena doczekali się kontynuacji także w języku polskim. Kolejny tom serii Dzieł Pisarzy Skandynawskich to dalsze losy Ingrid z wyspy Barrøy. Akcja powieści Białe morze rozgrywa się w czasie II wojny światowej. Ingrid została sama na rodzinnej wyspie. Zmienia się to w chwili, gdy na brzeg wyrzuca rozbitków z niemieckiego statku. Pośród trupów dziewczyna znajduje żywego. I tak rozpoczyna się historia krótkiego romansu, który zmieni życie Ingrid i sprawi, że już nigdy nie będzie sama. 

 

Ingrid ma już trzydzieści lat. Na wyspie mieszka sama. Pozostali członkowie rodziny umarli bądź mieszkają wraz ze swoimi żonami i dziećmi daleko od rodzinnej wyspy. W Niewidzialnych autor skupił się na niezwykłej symbiozie człowieka z surową naturą norweskich wysepek. W kontynuacji postawił na człowieka, na jego kruchość w obliczu wielkiej wojny, a także siłę jaką ukazuje w nieustannej walce o przetrwanie. Każde życie niesie ze sobą wartość samą w sobie. Samotności, która na wyspach jest w wielu aspektach niebezpieczna, przeciwstawia życie pośród innych. Tylko rodzina może przeżyć, a im jest ona liczniejsza tym lepiej. 

 

Ingrid musi zwalczyć wiele przeciwności. Bój o swoje życie stoczy z samotnością, niepamięcią i dumą. Samotne życie na wyspie wymaga od niej nieugiętości, siły i pewnej racjonalnej logiki, którą kierują się mieszkańcy tych surowych terenów. Żyje, choć nad każdym jej kolejnym dniem wisi widmo zagrożenia płynące z zewnątrz od strony morza i od wewnątrz, od niej samej.

 

Do brzegów Barrøy dobijają mężczyźni. Jeden przyniesie jej miłość, drugi ból. Kiedy budzi się w białym pomieszczeniu, będącym szpitalem dla psychicznie chorych nie pamięta ostatnich wydarzeń. Wie od lekarza tylko tyle, że trafiła do nich z ciężkimi ranami po pobiciu. Od tej chwili Ingrid wraca przez zniszczony wojną kraj do domu. Wraca, aby przypomnieć sobie własne życie.

 

Wojna w książce Jacobsena ukazana jest bardzo subtelnie przez pojedyncze obrazy przywoływane przez bohaterów, skrawki informacji z frontu. Jednak obrazy te są na tyle mocne, że dokładnie ukazują okrucieństwo II wojny światowej. Człowiek z niewielkiej wyspy gdzieś na morzach Norwegii wydaje się być jeszcze bardziej bezradny i skazany na wydarzenia rozgrywające się poza jego horyzontem. Wojnę ukazuje także w postaciach jej ofiar. Rzesze wysiedleńców, którym spalono dom, osierocone dzieci i rozbite rodziny najlepiej ukazują skutki działań wojennych.

 

W podobny sposób przedstawia miłość, która zjawia się nieproszona na wyspie Barrøy. Rodzi się pomiędzy obcymi ludźmi, mówiącymi różnymi językami. Autor ukazał ją jako pierwotne uczucie, nie wymagające wzniosłych słów i wielkich utyskiwań. Miłość potwierdza się w czynach, w poświęceniu, opiece i namiętności.  

 

Tak jak w pierwszej części – Niewidzialnych (recenzję możecie przeczytać tutaj), tak i tutaj autor podkreśla znaczenie rodziny. Historia Ingrid w Białym morzu rozpoczyna się jej samotnymi zmaganiami z trudami prowadzenia farmy i naturą wyspy. Jej duma i upór prowadzi do tego, że na wyspie zostaje sama. Na Barrøy zawita jednak całkiem sporo nowych mieszkańców. Ten kontrast pomiędzy smutkiem samotności, a radością pełnego domu ukazany na tle wojny podkreśla tym bardziej wagę jednostkowego życia. Każda osoba zjawiająca się na wyspie i niesione przez nią dobro pomoże zbudować wspólnotę, która po raz kolejny okiełzna naturę i pozwoli utrzymać krąg życia na wyspie. 

 

Z ogromną przyjemnością po raz kolejny zanurzyłam się w historii snutej przez Jacobsena. Autor swoim oszczędnym, lecz niezwykle obrazowym językiem przedstawił historię Ingrid miotanej przez morze, uczucia i wojnę. W niezwykle sugestywny i przekonujący sposób ukazał logikę i wartości, którymi kierują się mieszkańcy niewielkich wysepek w Norwegii. Jednym słowem napisał powieść, która przeniesie Was w inny, obcy nam świat.

 

Roy Jacobsen, Białe morze

Tłumaczenie: Iwona Zimnicka

Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich

Wydawnictwo Poznańskie, 2019

 

Inne w serii Dzieł Pisarzy Skandynawskich

1. Roy Jacobsen, Niewidzialni

2. Helga Flatland, Współczesna rodzina 

3. Carl Frode Tiller, Początki

4. Karen Blixen, Pożegnanie z Afryką

5. Roy Jacobsen, Białe morze

6. Jonass T. Bengtsson, Życie Sus   

7. Audur Ava Ólafsdóttir, Blizna

8. Sig Dagerman, Poparzone dziecko

9. Roy Jacobsen, Oczy z Rigela