Niebezpieczna gra - przedpremierowo o książce "Niedzielna dziewczyna" Pip Drysdale

Beata Igielska
Beata Igielska
Kategoria książka · 21 października 2019

Niedzielna dziewczyna to thriller, który zaczyna się całkiem niewinnie. Napięcie jednak stopniowo rośnie, sprawiając, że czytelnik z wielką niecierpliwością odwraca strony, czekając na finał. Zakończenie zaskakuje i satysfakcjonuje, więc warto na nie poczekać.



Główna bohaterka i jednocześnie narratorka to Taylor, młoda, porzucona kobieta, która planuje zemstę na byłym partnerze. I nic dziwnego, że miotają nią wielkie emocje, bo Angus Holingsworth nie tylko ją zdradził, ale i zamieścił w internecie kompromitującą sekstaśmę.

Śledząc poczynania Taylor, szybko dowiadujemy się, że jej związek z zamożnym biznesmenem był burzliwy, a kochanek nieraz okazywał się nieobliczalny i agresywny.
Nic dziwnego zatem, że szybko zaczynamy kibicować kobiecie, która zastawia na swego byłego kilka pułapek. Podrzucone narkotyki, pornograficzne zdjęcia wysłane z jego komórki do sąsiadki, zamówienie i opłacenie prostytutek ze służbowej karty mężczyzny... - to tylko niektóre przykre niespodzianki przygotowane przez Taylor.

Początkowo wydaje się, że bohaterka osiągnie swój cel i odpłaci się pięknym za nadobne. Sytuacja wymyka się jednak spod kontroli i Taylor wdaje się w śmiertelnie niebezpieczną grę.
Kolejny raz musi zaryzykować, a trafia na wyjątkowo przebiegłego i bezwzględnego przeciwnika, więc akcja obfituje w nagłe zwroty, stopniowo podnosząc czytelniczą adrenalinę.
Przyznam, że ostatnie kartki odwracałam nerwowo i nie mogłam doczekać się zakończenia. A ono – na szczęście – w pełni mnie usatysfakcjonowało.

Niedzielna dziewczyna to powieść napisana bardzo dynamicznie i dotyczy to nie tylko fabuły, ale i języka. Całość nie jest przegadana, dialogi wypadają naturalnie i przekonująco, więc czyta się tę książkę bez irytacji. To na pewno udany debiut i dobrze wróży autorce na przyszłość.

Można Niedzielną dziewczynę odczytywać tylko jako thriller, ale warto też spojrzeć na tę prozę w nieco inny sposób – jako na utwór podejmujący problem przemocy wobec kobiet i tkwienia przez nie w toksycznych związkach.

Dodatkowy plus daję za wykorzystanie w treści literackiego kontekstu, czyli licznych odniesień do „Sztuki wojny” Sun Tzu. 

BEATA IGIELSKA 

Książka "Przedpremierowa dziewczyna" Pip Drysdale (w przekładzie Ewy Penksyk-Kluczkowskiej) ukaże się nakładem Wydawnictwa Sonia Draga 13 listopada 2019 r.