Eksterminacja żydowskich kobiet była jednym z głównych celów nazistowskich zbrodniarzy. Matki małych dzieci,
ciężarne i opiekunki osób uznanych za niezdolne do ciężkiej pracy – wszystkie wysyłano bezpośrednio do komór gazowych… A nawet jeśli nie zostały wybrane na śmierć, ich szanse na przetrwanie w obozie były drastycznie niższe,niż mężczyzn.
Historia kobiet nie nadaje się do snucia martyrologicznych opowieści o heroicznych czynach. Zoë Waxman w książce „Kobiety Holocaustu” pokazuje, że musimy otworzyć się na inną pamięć - bliżej codzienności, ciała, emocji; otwartą na zrozumienie, a nie ocenę, na realność, a nie mit. Kiedy odchodzą już ostatni świadkowie na inną pamięć nie możemy sobie pozwolić. Inaczej zostanie nam tylko propaganda.
Karolina Sulej
Zoë Waxman, Kobiety Holocaustu
Przełożyła Joanna Bednarek
Wydawnictwo Poznańskie
Premiera: 18 września 2019 r.