Warto przeczytać! - recenzja książki "Ziemia przeklęta" Phillipa Lewisa

Beata Igielska
Beata Igielska
Kategoria książka · 14 sierpnia 2019

Ziemia przeklęta to pierwsza powieść Phillipa Lewisa. Debiut okazał się udany, zatem nic dziwnego, że prozę autora okrzyknięto nowym, wyrazistym głosem we współczesnej literaturze amerykańskiej. 

Przyznam, że sięgnęłam po ten tytuł z dystansem, gdyż obawiałam się czytelniczego rozczarowania - już nieraz przekonałam się, że wielka kampania reklamowa nie zawsze idzie w parze z faktyczną wartością książki. Tym razem jednak okazało się, że moje obawy były bezpodstawne. 

Ziemia przeklęta kontynuuje najlepsze tradycje amerykańskiej prozy - to opowieść dopracowana, głęboka,

intrygująca i zaskakująca na różnych etapach lektury (niektórzy twierdzą, że zakończenie rozczarowuje, dla mnie jednak to jeden z najmocniejszych walorów całości). 

Interesująco i barwnie ukazane są losy trzech pokoleń bohaterów związanych z tytułowym miejscem, którym jest mała miejscowość w Appalachach. Szczególnie fascynującą przestrzenią okazuje się dziwaczny dom, wybudowany przez pewnego bogacza i otoczony mroczną legendą. To tu właśnie spędza część życia ojciec głównego bohatera, tu również on sam żyje aż do czasu, gdy wyjeżdża na studia. Chęć odcięcia się od korzeni okazuje się trudniejsza niż mogłoby się wydawać. I ten właśnie problem stanowi jedną z najważniejszych osi fabuły.

Phillip Collins potrafi wspaniale opowiadać, jego gawędziarski talent na pewno decyduje o sile Ziemi przeklętej, którą pochłania się jednym tchem. Właściwie każda postać ma tu swoją mniejszą lub większą historię, wyjątkiem nie jest nawet psi bohater, którego zachowania rozbrajają i sprawiają, że także w dramatycznych okolicznościach na twarzy czytelnika gości uśmiech. 

Plusem na pewno też jest kunsztowny i barwny język, świetnie współgrający z treścią i klimatem. 

I jeszcze jedna zaleta w postaci licznych literackich odniesień i kulturowych kontekstów - dla moli książkowych to prawdziwa gratka i gra, w której chce się uczestniczyć od początku do końca! Ja pławiłam się w niej w rozpustny sposób!  

Polecam przede wszystkim miłośnikom niebanalnych, wielowątkowych i zaskakujących opowieści, w których klastyczne tradycje łączą się z nowoczesnością. 

 

BEATA IGIELSKA 

Książka "Ziemia przeklęta" Phillipa Lewisa (w przekładzie Ewy Kleszcz) ukazała się nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka w 2018 r.