Być najszybszym - recenzja książki "Kimi Raikkonen, jakiego nie znamy" Kariego Hotakainena

Beata Igielska
Beata Igielska
Kategoria książka · 5 kwietnia 2019

Biografia Kimiego Raikkonena to książka dynamiczna, napisana w oryginalny sposób – wraz z autorem śledzimy bieżące wydarzenia z życia mistrza Formuły 1, a jednocześnie poznajemy jego burzliwą przeszłość. Autor odbrązowił swojego idola, by pokazać go i jako wybitnego sportowca, i jako zwykłego człowieka - syna, brata, męża, ojca, kumpla... 

Z ręką na sercu przyznaję, że nie jestem miłośniczką sportów niebezpiecznych, a do takich zaliczam samochodowe wyścigi. Lubię jednak poznawać ludzi pełnych pasji, nawet jeśli to tylko znajomość literacka. Podziwiam też każdego, kto pracuje na swój sukces, realizuje marzenia i dokonuje rzeczy niesamowitych, pozostając jednocześnie sobą.

Książka Kariego Hotakainena jest pierwszą oficjalną biografią sportowca. Całość napisana jest barwnie i żywiołowo, chociaż w sposób dość nietypowy jak na taki gatunek. Autor, będący pisarzem i poetą, świetnie połączył reporterski styl z poruszającą opowieścią o dzieciństwie, młodości i teraźniejszości fińskiego mistrza Formuły 1. 


Mimo iż Raikkonen słynie z powściągliwości i lakonicznych wypowiedzi, w tej książce jawi się jako człowiek skryty tylko dla obcych. Wiele osobistych rozmów, towarzyszenie kierowcy podczas różnych zawodów i pobytów w domu zaowocowało wyznaniami, które ukazują nową, dotąd nieznaną powszechnie twarz i osobowość mistrza. 

Poznajemy Kimiego jako zamkniętego w sobie chłopczyka, który do trzeciego roku życia nie wypowiedział ani jednego słowa, czym niepokoił rodziców. Gdy już jednak „się odblokował”, okazał się dzieckiem żywiołowym, chętnie rywalizującym ze starszym bratem i towarzyszącym ojcu na trybunach zawodów kartingowych. 

To od nich zaczęła się pasja – pewnego dnia ojciec zabrał obu synów na wyścigi, w których brał udział syn jego kolegi. Chłopcy byli tak zachwyceni, że wkrótce dostali w prezencie stary mikrosamochód, którym jeździli na zmianę. Na nowy pojazd rodziców nie było stać. 
Nie przeszkodziło to jednak Kimiemu stać się mistrzem – najpierw rywalizował z bratem, potem z innymi, by wreszcie zmierzyć się z najlepszymi i samemu stać się mistrzem kierownicy. 

Młodość Raikkonena to nie tylko pasmo sukcesów, ale i wybryków. Po latach sportowiec ze skruchą wyznaje, że woda sodowa uderzyła mu do głowy; nagle stał się popularny, podziwiany i bogaty, więc trudno było nie korzystać z darów losu. 
Do ulubionych powiedzeń Kimiego należy stwierdzenie, że „nawet złe wspomnienia mogą być dobrymi wspomnieniami”, bo dzięki nim człowiek uczy się na błędach, a czasem porażkę przekuwa w sukces. 

Autor biografii wiele razy podkreśla, że samochodowe wyścigi to jedna z nielicznych dyscyplin, w których wygrana zależy nie tylko od zawodnika, ale i sprzętu oraz przygotowujących go osób. Dlatego tak ważne jest zgranie ekipy, profesjonalizm i zaufanie. 
Interesujące jest śledzenie poszczególnych etapów przygotowywania się do kolejnych zawodów, a to Hotakainen opisuje z reporterskim zacięciem. 

Książka zawiera wiele zdjęć, także dotychczas niepublikowanych, więc dla fanów Raikkonena to prawdziwa gratka, podobnie jak zestawienie udziału i lokaty w zawodach grand prix z lat 2001-2018. 

Polecam tę lekturę z czystym sumieniem. Lubię i cenię biografie, które nie są napisane na kolanach, które ukazują człowieka z krwi i kości, z zaletami i wadami, w różnych sytuacjach i miejscach – ta książka jest dokładnie taka. 

 

BEATA IGIELSKA 

Książka "Kimi Raikkonen, jakiego nie znamy" Kariego Hotakainena (w przekładzie Bożeny Kojro) ukazała się nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka 25 lutego 2018 r.