W co wierzy ten, kto nie wierzy? to prowadzona w formie listów dyskusja między nadzwyczajnym pisarzem i znawcą literatury, Umbertem Eco, oraz duchownym, Carlem Martinim, jezuitą i wybitnym interpretatorem Biblii. Zderzenie tych dwóch głosów to przykład wymiany zdań na najwyższym poziomie, z poszanowaniem cudzych poglądów i bardzo szerokim spojrzeniem na człowieka i świat.
Każdą publikację autorstwa lub współautorstwa Umberta Eco witam z wielką radością. Wiem, że nie czeka mnie lektura lekka i łatwa, ale jestem pewna, iż przeżyję ucztę duchową i poznam zdanie człowieka mądrego, błyskotliwego i wszechstronnego, który ujmie mnie treścią i formą oraz skłoni do wielu refleksji.
Nie inaczej było w przypadku wydanej niedawno przez Noir sur Blanc książki, w której Eco (zadeklarowany ateista) rozmawia i polemizuje z głęboko wierzącym kardynałem, byłym arcybiskupem Mediolanu.
Uczeni wymieniali się poglądami pod koniec minionego stulecia, więc część ich rozważań dotyczy podsumowań i prognoz na nowe millenium. Nie znaczy to jednak, że treść książki jest nieaktualna, wręcz przeciwnie – wciąż skłania do rozważań na temat człowieka, jego miejsca w świecie, przyszłości, która nie tylko w przełomowych momentach stoi pod znakiem zapytania.
Najciekawsze i najbardziej kontrowersyjne są jednak te kwestie, w których zderza się światopogląd niewierzącego naukowca i człowieka Kościoła. Obaj interlokutorzy wymieniają poglądy na tak kluczowe problemy jak wizja końca świata, pytania o początek i koniec ludzkiego życia, o prawo do aborcji, o miejsce kobiet w Kościele katolickim.
Konwersacja przebiega na najwyższym poziomie merytorycznym. Jednocześnie rozmówcy, mimo iż w wielu kwestiach się różnią, odznaczają się wielką tolerancją dla cudzych poglądów i kulturą osobistą. Ich pełen argumentów sposób dyskutowania i spierania się powinien być wzorem dla wszystkich, którzy prowadzą publiczną polemikę, zwłaszcza dla polityków zapominających, że można się różnić, ale nie trzeba od razu ze sobą wojować.
Eco i Martini korespondowali przez rok. W tym czasie, co wyraźnie widać po charakterze listów, zmieniał się ich stosunek do siebie – od oficjalnych zwrotów przeszli do przyjacielskich pogawędek, które czytelnik śledzi z niesłabnącym zainteresowaniem.
Lubię konfrontować swoje przemyślenia ze zdaniem innych. A mądrych, doświadczonych i wykształconych ludzi zawsze warto i miło posłuchać. Zwłaszcza jeśli ich rozważania sprawiają, że czytanie książki przeradza się w duchową ucztę.
BEATA IGIELSKA
Książka "W co wierzy ten, kto nie wierzy" ukazała się nakładem Oficyny Literackiej Noir sur Blanc 14 listopada 2018 r.