Premierowo o książce "Kossakowie. Biały mazur" Joanny Jurgały-Jureczki

Beata Igielska
Beata Igielska
Kategoria książka · 30 października 2018

Kossakowie. Biały mazur to fascynująca biografia artystycznej rodziny, która może pochwalić się wybitnymi malarzami, pisarkami, słynącą z miłosnych wierszy poetką oraz znaną biolożką, popularyzującą życie w zgodzie z naturą. 

Joanna Jurgała-Jureczka od wielu lat pisze o rodzinie Kossaków. Jej nowa książka odsłania wiele tajemnic z życia znanej familii. Jeśli ktoś liczy na tanią sensację spod znaku tabloidów, musi obejść się smakiem. Autorka jest bowiem profesjonalistką i nie bazuje na taniej sensacji. Stworzyła zbiorowy portret artystycznej rodziny z wielkim

wyczuciem, klasą i elegancją, nie stroniąc jednak od skandali, dramatów i najbardziej bolesnej prawdy. 

Protoplastą wybitnego roku był znany malarz, Juliusz Kossak, ojciec uzdolnionych bliźniaków, Wojciecha i Tadeusza. Bracia ożenili się ze spowinowaconymi pannami Kisielnickimi. Z tych związków na świat przyszły trzy niepokorne kobiety: Zofia Kossak-Szczucka (córka Tadeusza) oraz Maria Pawlikowska-Jasnorzewska i Magdalena Samozwaniec (pociechy Wojciecha). 

Bliźniacy byli wizualnie podobni jak dwie krople wody, co nieraz wykorzystywali w humorystyczny sposób nawet jako dorośli mężczyźni. Różnili się jednak pod względem charakterów i uzdolnień. Wojciech dorównywał talentem ojcu, dużo podróżował po Europie, słynął z romansów, ale i przywiązania do rodziny. 
Tadeusz malował, ale miał opinię rzemieślnika, nie artysty. Chciał żyć z zarządzania majątkami, ale i w tej dziedzinie nie wykazał się zdolnościami. Gdyby nie brat-bliźniak i ojciec, szybko poszedłby z torbami. 

Najwięcej miejsca autorka poświęca kobietom z rodu Kossaków, zwłaszcza Zofii, autorce słynnych „Krzyżowców” i powieści o Kresach. Głównymi bohaterkami okazują się też siostry, Magdalena Samozwaniec i Maria Pawlikowska-Jasnorzewska. Mamy okazję poznać drogę twórczą artystek, które nie tylko pisały, ale i malowały, idąc w ślady ojca i dziadka. Jednocześnie Joanna Jurgała-Jureczka ukazuje różnice między kuzynkami. Zofia jawi się tu jako patriotka i tradycjonalistka przedkładająca dobro rodziny i kraju nad sławę, modę czy sławę. Maria i Magdalena to kobiety nowoczesne, wyzwolone, niepokorne, potrafiące kochać i nienawidzić. Nie boją się skandali obyczajowych, których bohaterkami stają się mimo woli. Jednocześnie jednak są cenionymi, poczytnymi pisarkami, chociaż tworzą odmienną literaturę. Do dziś Marię kojarzymy z miłosną i erotyczną poezją, a jej siostrę z satyryczną, zabawną, ale niepozbawioną głębi prozą. 

Bratanicą sióstr była Simona Kossak, wybitna biolożka, prekursorka ekologii, obrończyni przyrody i autorka poczytnych książek, które do dziś cieszą się powodzeniem. Jej autorka poświęca najmniej miejsca, ale pisze treściwie i interesująco, zachęcając do sięgnięcia po książki Simony, które – mimo upływu czasu – wciąż są aktualne. 

Biografię Kossaków czyta się jednym tchem, niczym najwspanialszą powieść. To przede wszystkim zasługa ogromnej wiedzy pani Jurgały-Jureczki, ale i jej lekkiego pióra. 
Całość napisana jest bowiem ze znajomością tematu, z dbałością o szczegóły, interesujące anegdoty i szatę graficzną. Błyskotliwość i przystępność przekazu sprawiają, że po książkę mogą sięgnąć nawet osoby, które nie znają dorobku rodziny Kossaków. Dla miłośników twórczości tej wybitnej familii to lektura obowiązkowa. I niezwykle przyjemna! 

 

BEATA IGIELSKA 

Książka "Kossakowie. Biały mazur" Joanny Jurgały-Jureczki ukazała się 29. października 2018r. nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka