Biała gorączka to wspaniale napisany reportaż (a właściwie zbiór reportaży) z podróży po byłych republikach ZSRR. Czyta się jednym tchem i z niesłabnącym zainteresowaniem.
Podziwiam autora za wielką odwagę i determinację (bo potrzeba obu tych cech, by wybrać się samotnie w tak
W książce na uznanie zasługuje przede wszystkim reporterska dociekliwość, rzadko spotykany we współczesnym dziennikarstwie zmysł obserwacji i jeszcze rzadsza umiejętność cierpliwego, spokojnego słuchania rozmówcy.
Autorowi wspaniale udało się pokazać warunki życia mieszkańców Rosji, Mołdawii i innych miejsc, do których nie docierają okazjonalni turyści szukający przede wszystkim wypoczynku i estetycznych wrażeń.
W świecie, po którym podróżuje Jacek Hugo-Bader nie ma nic pięknego, czasem jedynie przyroda zachwyca swoimi możliwościami. Ludzie są brzydcy, schorowani, przedwcześnie postarzali, zmęczeni życiem i nadużywanym alkoholem. Nielicznym udaje się w tym świecie fizycznej i duchowej nędzy znaleźć światełko nadziei i namiastkę szczęścia.
Czytelnika może przerażać wszechobecny bandytyzm, korupcja, alkoholizm, który uważa się za cechę narodową. Taki jednak jest świat, a autorowi udało się pokazać go bardzo wiernie i przekonująco. Dlatego lektura Białej gorączki nie jest lekka i przyjemna. Warto jednak poświęcić jej trochę czasu, bo to przykład niezwykle rzetelnego i żywiołowego dziennikarstwa, które na pewno bardziej przemawia do odbiorcy niż telewizyjne newsy albo literacka fikcja.
BEATA IGIELSKA
Książka "Biała gorączka" Jacka Hugo-Badera ukazała się nakładem Wydawnictwa Czarne