"To, czego nie widać" - premierowa recenzja debiutanckiej powieści Agaty Polte

Beata Igielska
Beata Igielska
Kategoria książka · 10 lipca 2018

Skomplikowane relacje rodzinne, pierwsza przyjaźń i miłość oraz problemy związane z dorastaniem – to najważniejsze wątki debiutanckiej powieści Agaty Polte. Mimo iż książka adresowana jest przede wszystkim do młodzieży, mogą po nią sięgnąć także dorośli. 

 

Główna bohaterka i narratorka, Malwina, wychowuje się w zamożnym domu. Ojciec jest wziętym prawnikiem, matka to właścicielka sieci salonów kosmetycznych, brat studiuje medycynę. W tej rodzinie jest wszystko, co można kupić. Wszystko, oprócz miłości. 

 

Zagubiona i stłamszona przez matkę osiemnastolatka od dawna stara się sprostać jej wygórowanym wymaganiom, przez co nie ma nawet bliskiej koleżanki. Jej życie zmienia się, gdy poznaje przebojową Natalię, z którą się zaprzyjaźnia, oraz rezolutnego i pełnego poczucia humoru Bartka. Pod wpływem tej dwójki Malwina przekonuje się, że można korzystać z życia, cieszyć się drobiazgami, robić coś dla

drugiego człowieka bezinteresownie, wciąż jednak nie potrafi przeciwstawić się matce. Taka sytuacja nie może jednak trwać wiecznie... 

 

Powieść młodej autorki (rocznik 1997) podejmuje ważne tematy dotyczące dojrzewania. Najbardziej poruszające są relacje między główną bohaterką i jej toksyczną matką, która faworyzuje syna, zaś córce stawia wygórowane wymagania, nie tylko nigdy nie chwaląc, lecz na każdym kroku krytykując. 

 

Ważną rolę w książce odgrywa także motyw przyjaźni i miłości, które ukazane są jako silne, uzdrawiające więzi, które mogą pokonać każdą przeszkodę. I przyjaźń, i miłość wystawione są tu na próby, co na pewno jest jedną z zalet akcji – autorka nie idzie na łatwiznę, nie idealizuje uczuć, udowadnia, że wymagają one szczerości, pielęgnowania, a czasem także zdecydowania i walki. 

 

Czyta się tę debiutancką powieść szybko i z emocjami, cały czas mając w tle głowy tytuł. Okazuje się bowiem, że często to, czego nie widać, boli i krzywdzi bardziej niż by mogło się wydawać. 

 

Młodej autorce nie udało się uciec od egzaltacji, która szczególnie dochodzi do głosu na ostatnich stronach powieści, jednak całość napisana jest zgrabnie, przekonująco i szczerze. Plusem są też dialogi, które wypadają naturalnie i często oddają charakter postaci. 
Trzymam kciuki za Agatę Polte, która ponoć pracuje nad kolejną powieścią. Jeśli się ukaże, chętnie ją przeczytam. 

 

BEATA IGIELSKA 

Książka "To, czego nie widać" Agaty Polte ukazała się nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka 28 maja 2018 roku