Powieść pełna emocji - premierowa recenzja książki "Gorączka" Mary Beth Keane

Beata Igielska
Beata Igielska
Kategoria książka · 9 czerwca 2018

"Gorączka" to jedna z najpiękniejszych i najbardziej poruszających powieści o kobietach, jakie miałam okazję ostatnio przeczytać. Autorka doskonale i z wielkim wyczuciem połączyła literacką fikcję z autentycznymi wydarzeniami z ponad stu lat. I właśnie dlatego czyta się tę książkę jednym tchem i z wielkimi emocjami.

 

Mary Mallon, główna bohaterka "Gorączki", jest autentyczną postacią. Wyemigrowała z Irlandii do Stanów Zjednoczonych pod koniec XIX wieku, podobnie jak tysiące jej rodaków, szukających ze oceanem szczęścia i spełnienia marzeń o lepszym jutrze.

 

Swoją ziemię obiecaną Mary powitała, mając zaledwie piętnaście lat. Dziś powiedzielibyśmy, że była jeszcze dzieckiem, jednak w czasach jej współczesnych uchodzić mogła za pannę na wydaniu, a nawet młodą kobietę.

Zanim stała się kucharką przygotowującą posiłki dla nowojorskich dobrze sytuowanych rodzin, musiałą pokonać wiele przeszkód i wykazać się wielką pomysłowością. Jej determinacja została nagrodzona – Mary gotowała z wielką pasją od rana do wieczora, przy okazji zajmując się dziećmi zatrudniających ją rodzin. Po pracy zaś spędzała czas z ukochanym Alfredem.

 

W pewnym momencie jednak młoda kobieta została oskarżona o zarażanie tyfusem swoich pracodawców i ich bliskich. Uznano ją za nosicielkę śmiertelnego wirusa i z dnia na dzień pozbawiono wszelkich praw, skazując na samotność oraz oskarżenia o świadome działanie.

Nieszczęśliwa i skrzywdzona Mary znalazła się, wbrew własnej woli, na Wyspie North Brother, wraz z innymi chorymi pacjantami, cierpiącymi na różne choroby zakaźne.

 

Jej walka o prawo do godności oraz obrony, a także osobiste perypetie, zwłaszcza skomplikowane relacje z Alfredem, to zasadnicza treść powieści.

Oprócz bieżących wydarzeń poznajemy jednak także przeszłość głównej bohaterki oraz jej bliskich, dzięki czemu łatwie zrozumieć jej decyzje oraz przeżycia wewnętrzne.

 

Mary Mallon stała się nie tylko obiektem medycznych badań i eksperymentów. Jej sprawie wiele stron poświęciły niemal wszystkie amerykańskie media, które podzieliły się na obrońców i krytyków oraz oskarżycieli. Nie zabrakło bowiem głosów zarzucających kobiecie perfidne i przemyślane działanie.

 

Główna bohaterka jawi się w powieści jako kobieta silna, ale zmuszona do walki, w której z góry skazana jest na klęskę. Mimo wszelkich przeciwności, nie poddaje się, walcząc o swoje prawo do wolności, szczęścia i decydowania o sobie.

Pomagają jej w tym tylko nieliczni, ale dzięki rozbieżnym opiniom na temat Mary mamy okazję poznać zróżnicowany świat Nowego Jorku, zarówno medyczny, jak i społeczny, gdyż wśród obrońców i wrogów kobiety są przedstawiciele wielu środowisk.

 

"Gorączkę" czyta się jednym tchem i z niesłabnącym zainteresowaniem. Sprzyja temu na pewno świadomość, że opisana historia została zainspirowana autentycznymi zdarzeniami.
Poza tym autorka stopniowo dawkuje napięcie, sprawiając, że od lektury trudno się oderwać.

 

Nie wyobrażam sobie czytelnika, który mógłby nie kibicować głównej bohaterce. Jej losy poruszają do głębi i – nawet jeśli budzą w odbiorcy wątpliwości – na pewno skłaniają do głębokich refleksji.

 

Mary Beth Keane napisała powieść mądrą, głęboką i poruszającą, dlatego polecam ją z czystym sumieniem.

BEATA IGIELSKA 

Książka "Gorączka" Mary Beth Keane (w przekładzie Jędrzeja Polaka) ukazała się 32 maja 2018 roku, nakładem Wydawnictwa Literackiego