"Ameryka po nordycku" Anu Partanen

grejfrutoowa
grejfrutoowa
Kategoria książka · 8 stycznia 2018

Ameryka kontra Finlandia, czyli gdzie żyje się lepiej.

 

Ameryka jawi się jako kraina możliwości, w której można zarobić pierwszy milion w krótkim czasie, mając jedynie dobry pomysł i będąc upartym. Jak jednak jest naprawdę? Czy to miejsce, w którym spełniają się wszystkie marzenia? Jak ocenia to miejsce kobieta, która pochodzi z państwa uznawanego w ostatnich latach za najlepsze pod wieloma względami? Odpowiedzi na te pytania znajdziemy w książce Ameryka po nordycku Anu Partanen.

 

Książka pokazuje kilka kwestii dotyczących życia codziennego ludzi w Ameryce i Finlandii. Anu Partanen zajmuje się m.in. wartościami rodzinnymi, karierą i pracą, urlopami macierzyńskimi, opieką zdrowotną i biznesem. Autorka stawia sobie jasny cel – chce pokazać różnice w dwóch omawianych przez siebie państwach.

Mimo że Anu Partanen pochodzi z Finlandii, stara się nie gloryfikować swojej ojczyzny. W tym celu przytacza dowody na to, o czym pisze. Są to zarówno statystyki, jak i rozmowy, fragmenty wystąpień i oczywiście historie zaczerpnięte z życia innych ludzi. Nie stroni też od opowiadania o sobie i swoich doświadczeniach. Porównuje znane sobie sytuacje, które spotkały ją w obu państwach, i stara się dać obraz różnic w podejściu, zachowaniu i mentalności Amerykanów i Finów.

 

Jednak Anu Partanen nie chce jedynie serwować czytelnikom statystyk i suchych danych na temat finansów i gospodarki. Stara się też pokazać mentalność ludzi, tradycję, przyzwyczajenia, różnorodność obu miejsc. Rozprawia się ze stereotypami i zmusza do zastanowienia się nie tylko nad kondycją obu państw, lecz także naszych ojczyzn. Podczas czytania ciągle pojawia się refleksja nad tym, w jakim miejscu żyjemy. To chyba najmocniejsza strona lektury – skłanianie do refleksji.

 

Mocną stroną jest także potężna dawka informacji. Czytelnik może dowiedzieć się wiele o – czasem wydawałoby się – błahych sprawach, do których w obu omawianych miejscach podchodzi się zupełnie inaczej. Przede wszystkim autorka stara się odczarować wizję Ameryki, jako miejsca pełnego dobrobytu i szczęśliwego pod każdym względem. Skupia się więc na porównaniach, dając zupełnie inny obraz życia w Stanach. Poza tym bardzo wiele dowiadujemy się o Finlandii. To książka, która dostarczy wielu ciekawych danych na temat obu krajów, a przy tym nie nudzi, wręcz przeciwnie – niejednokrotnie szokuje tym, o czym pisze autorka.

 

Trzeba przyznać, że Ameryka po nordycku nie jest książką lekką, łatwą i zabawną jak choćby Anglicy. Przewodnik podglądacza. Czasem jest to lektura pełna goryczy, która pokazuje, że Ameryka wcale nie jest najlepszym miejscem na ziemi. Wiele razy byłam zaskoczona informacjami, które pojawiały się w tej pozycji – choćby o urlopach, które w Ameryce praktycznie nie istnieją. Właśnie to jest niepodważalną wartością tej książki – ogromna dawka zaskakujących i nowych informacji, których dostarcza nam autorka, sprawia, że Amerykę po nordycku czyta się z zainteresowaniem i przejęciem niczym najlepszą powieść. To pozycja obowiązkowa dla ludzi ciekawych świata, którzy chcą poznać tę odczarowaną wersję kraju spełnionych marzeń i dowiedzieć się czegoś o jego następcy – Finlandii.

 

Ameryka po nordycku, Anu Partanen

Przełożyła Aleksandra Czwojdrak

Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

Kraków 2017

Liczba stron: 384