RECENZJA PRZEDPREMIEROWA - książka ukaże się 11 maja 2017 r. nakładem Wydawnictwa Literackiego
„Zamach” Jacka Tacika to kawał bardzo dobrej reporterskiej roboty. Próbę zabicia Jana Pawła II oglądamy oczami osób związanych z papieżem, świadków zdarzenia i samego zamachowca.
Materiały do książki Jacek Tacik zbierał niemal trzy lata. W tym czasie przemierzył trzy kontynenty i spotkał się z wieloma osobami. Trudno zliczyć godziny poświęcone na długie spotkania i rozmowy z wybranymi ludźmi.
Powstał z tego zbiór 26 wywiadów, których bohaterami są m.in. sam zamachowiec, Mehmet Ali Agca, dwie postrzelone podczas zamachu turystki, kardynał Stanisław Dziwisz oraz inni duchowni, a także ludzie ratujący życie papieża, piszący o nim dziennikarze, prowadzący śledztwo policjanci oraz politycy, np. Lech Wałęsa i Wojciech Jaruzelski.
Każda z rozmów przeprowadzona jest rzetelnie, rzeczowo i interesująco. Reporter pyta nie tylko o wspomnienia z zamachu i chwil po nim. W naturalny sposób przechodzi do rozważań na temat tego, jak to dramatyczne zdarzenie z 13 maja 1981 roku wpłynęło na życie rozmówców i ich bliskich.
Przy tak ważkim temacie nie może obyć się bez domysłów na temat zleceniodawców zamachu. I tu okazuje się, że bohaterowie książki mają na ten temat różne zdania. Nawet sam Agca nie daje jednoznacznej odpowiedzi, co w jego przypadku nie dziwi, gdyż podczas długiego śledztwa wielokrotnie zmieniał zeznania, a po krótkim wyjściu na wolność zaczął obwoływać się prorokiem, który ma do spełnienia ważną misję, trudno zatem jego wypowiedzi traktować serio.
Podczas wielu rozmów pojawiają się podejrzenia dotyczące zleceniodawców z Bułgarii, Związku Radzieckiego, Izraela, a nawet Polski. Te różne teorie sprawiają, że zamach na Jana Pawła II wciąż pozostaje jedną z największych zagadek minionego stulecia.
Czy kiedyś uda się ją jednoznacznie rozwiązać? To pytanie, które Jacek Tacik stawia swoim rozmówcom, starając się też samemu znaleźć na nie odpowiedź.
Każdy z wywiadów to nie tylko opowieść o reakcji na zamach i późniejszych przeżyciach. Wszystkie rozmowy układają się w pasjonującą opowieść o Europie ostatniego ćwierćwiecza XX wieku.
Niektórzy z rozmówców sięgają pamięcią jeszcze dalej, w czasy młodości Karola Wojtyły. Wielu bohaterów odwołuje się do wydarzeń politycznych, jakie miały miejsce w latach 70. i 80. minionego stulecia w Polsce oraz w innych krajach Europy wschodniej i środkowej. Rozmówcy ci wskazują na doniosłą rolę papieża w ustrojowych przemianach, które przyniosły wolność Polakom i innym mieszkańcom „demoludów”.
Każdy z wywiadów jest swego rodzaju charakterystyką rozmówcy. Rozmowę autor zawsze poprzedza notą biograficzną, lecz prawdziwy portret człowieka wyłania się z jego własnych słów i tego, jakim tonem mówi. Bez trudu odnajdziemy megalomanię w wywiadzie z Wałęsą, chorobliwą potrzebę popularności w rozmowie z Agcą czy nerwowość ojca Konrada Hejmo, który po latach oskarżony został o współpracę z UB i zdradę papieża.
Jacek Tacik nie stroni od pytań niewygodnych, czym nieraz irytuje swoich rozmówców. Tak rzecz ma się, gdy reporter zaczyna dociekać, jak watykańscy duchowni tuszowali pedofilskie skandale w czasach pontyfikatu Jana Pawła II. Wówczas pada zdanie – albo rozmawiamy tylko o zamachu, albo wcale. Takie ultimatum wiele mówi o tym, kto je postawił.
Podobnie jest w przypadku kilku peerelowskich polityków, którzy próbują się wybielać albo odznaczają się butą i arogancją.
Całość napisana jest ze znajomością dziennikarskiego warsztatu. I nic dziwnego, gdyż autor, mimo młodego wieku, jest doświadczonym i uznanym reporterem.
Dzięki barwnym, żywiołowym rozmowom, w których jest też miejsce na zadumę i nie tylko religijną refleksję, książkę czyta się jednym tchem, niczym najlepszą powieść.
Od lektury trudno się oderwać, gdyż budzi ona w odbiorcy całą gamę emocji i stanowi interesujący dokument. Jest on źródłem cennych informacji, zwłaszcza że część rozmówców pierwszy raz dzieliła się wrażeniami i przemyśleniami z dziennikarzem z Polski.
BEATA IGIELSKA