Utwór można podzielić na dwa jakby akty. Pierwszy z nich to wielokrotna rozmowa dwojga poznających się osób (Marty i Bronisława), a drugi to wgląd i próba usystematyzowania wniosków z życia młodej kobiety, ale już doświadczonej zarówno szczęśliwymi jak i katastrofalnymi wydarzeniami.
Spójrzmy sami na losowo wybrane z dziesiątek mądrych spostrzeżeń, obserwacji, czy przesłań:
"Na jednej z tych niezliczonych dróg znajdowałem się właśnie w tej chwili. W historii świata tylko teraźniejszość jest najważniejsza. Tu i teraz jest sednem wszystkiego, centrum wszechświata, centrum Jego wszechświata, a czas służy tylko do poukładania chronologii zdarzeń będących teraźniejszością. One uruchamiają płynięcie wszystkiego od minus nieskończoności do plus nieskończoności.„