Jadwiga była ścigana listem gończym przez osiem lat. Zmieniała tożsamość, zacierała ślady.
Ubecy tylko czekali na jej potknięcie. Beata miała zdawać maturę, ale za „bibułę” trafiła do więzienia. Po latach to jej oprawczyni otrzyma z rąk prezydenta order za „wybitne zasługi”. Nie musiały się wychylać. Podjęły decyzję. Rzuciły wyzwanie władzy. Czy zdobylibyśmy się na podobną odwagę jak nasze mamy i babcie?
Anna Herbich postawiła sobie za cel przywracanie pamięci o kobietach, o których tak często zapomina się pisząc o historii. Tym razem oddaje głos tym, bez których nie byłoby rewolucji Solidarności.
Anna Herbich, Dziewczyny z Solidarności
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Premiera: 12 października