"Tropizmy" w serii Klasyka z Europy

Anna Bugajna
Anna Bugajna
Kategoria książka · 12 września 2016

Jedna ze 100 najważniejszych książek XX wieku według "Le Monde" – "Tropizmy" Nathalie Sarraute, to kolejna pozycja Biura Literackiego w serii "Klasyka z Europy". Pierwszy prozatorski tom słynnej francuskiej pisarki pojawi się po polsku w październiku niemal

osiemdziesiąt lat od wydania oryginalnego. Wcześniej książka dostępna będzie w trakcie wrześniowej Stacji Literatura 21, gdzie Nathalie Sarraute dedykowane będzie jedno z festiwalowych wydarzeń. Autorem przekładu jest Szymon Żuchowski.   

 

Tropizmy Nathalie Sarraute to" – jak pisze w swoim posłowiu tłumacz – "masa niewiadomych. Mało w tej książce rzeczy oczywistych, począwszy od znaczenia samego tytułu, przez treść i sens poszczególnych rozdziałów, po ich przynależność gatunkową. Mniej problematyczna jest rola, jaką 'Tropizmy' odegrały w historii literatury, bo nie ulega wątpliwości, że zbiór stał się jednym z kluczowych tekstów dla ruchu literackiego znanego jako nouveau roman (nowa powieść), ważnego zjawiska w literaturze francuskiej lat 50. i 60. XX wieku".  

 

Proza Sarraute wymaga niezwykłego skupienia, jej impresje  – bo gatunek ten, któremu autorka nadała zaczerpniętą z języka naukowego nazwę "tropizmów", w niewielkim stopniu tylko przypomina klasyczną krótką formę prozatorską –  czyta się jak poezję. Teksty te nie mają zwyczajnego początku ani końca, czytelnik nie może liczyć na wsparcie, znajduje się in medias res, zostaje bez przygotowania wrzucony w świat, którego nie jest w stanie dokładnie opisać ani do końca nazwać. To z jednej strony zapowiedź nowych tendencji w prozie, z drugiej zaś – wcielenie w literaturę filozofii egzystencjalnej.

 

Nic zdaje się nie łączyć tych dwudziestu czterech krótki próz – nie wiemy, kim są bohaterowie, autorka nie nadaje im bowiem imion; o czasie – nic prócz tego, że akcja się działa w przeszłości (działa, ale nie wydarzyła, w swojej prozie Sarraute konsekwentnie unika form dokonanych, zamkniętych) – nie wiemy; podobnie skąpe są opisy dziania się, jakby to, co się czytelnikowi przedstawia, było tylko tłem i nie znaczyło samo w sobie zupełnie nic. Takich zagadkowych kwestii – jak zauważa Żuchowski – jest wiele, ważniejsze jednak wydają się być właśnie same prowokowane pytania, nie zaś (nie)udzielone odpowiedzi.   

 

Nathalie Sarraute urodziła się w 1900 roku w rosyjskim Iwanowie-Wozniesieńsku w rodzinie zasymilowanych mieszczan żydowskich. Od roku 1910 aż do śmierci mieszkała w Paryżu, a jej językiem ojczystym był francuski. Studiowała prawo i literaturę na Sorbonie, historię w Oksfordzie, a w Berlinie – socjologię. Pozbawiona możliwości wykonywania zawodu prawnika przez antyżydowskie ustawy rządu Vichy, w 1940 roku całkowicie poświęciła się pisaniu. Po debiutanckich "Tropizmach" (1939) wydała powieść "Portret nieznajomego" (1948) z entuzjastyczną przedmową Jeana-Paula Sartre’a. Za książkę "Les Fruits d’Or" (1963) otrzymała Prix international de littérature.