Collin nie miał szczęśliwego dzieciństwa. Wychowywał się i kształcił w szkołach wojskowych, w których był bezlitośnie gnębiony, a i rodzice nie poświęcali mu uwagi. Stało się to przyczyną jego problemów z panowaniem nad sobą i zatargów z policją.
Maria dorastała w przyjaznym otoczeniu, zawsze czuła wsparcie rodziny i jej doping w trakcie studiów prawniczych oraz na początkach swojej kariery zawodowej.
A jednak, na przekór swoim doświadczeniom, zostają parą. Wkrótce Maria zaczyna dostawać dziwne i przerażające wiadomości od anonimowego prześladowcy. Wydaje jej się, że wie, kto chce zagrozić trwałości ich związku, ale czy ma rację?
„Spójrz na mnie” przypomina nieco wcześniejsze powieści Nicholasa Sparksa, takie jak „Anioł stróż” czy „Bezpieczna przystań”, w których prosta historia o miłości zmierzała w stronę historii z dreszczykiem. Jednak w przeciwieństwie do poprzednich książek, jest o wiele mniej przewidywalna, ma wiele zupełnie niespodziewanych zwrotów akcji.
Nicholas Sparks, Spójrz na mnie
tłumaczenie: Maria Gębicka-Frąc
Wydawnictwo: Albatros
premiera: 28 września 2016 r.