Ciało nie tylko się starzejące, czyli "Konające zwierzę", Philip Roth

Michał Domagalski
Michał Domagalski
Kategoria książka · 11 lipca 2016

W tak ułożonej opowieści o seksie precyzja i szczerość potrafią być zniewalająco przytłaczające.

Precyzja. To główna cecha Konającego zwierzęcia. Precyzja oraz próba bycia szczerym do samego końca. Próba, którą podejmuje narrator powieści, starzejący się wykładowca i jednocześnie krytyk kultury, David Kepesh. Opowieść o jego spotkaniu z Consuelą Castillo to historia ciała. A właściwie ciał. Tego poddanemu upływowi czasu, temu młodemu – pociągającemu, pożądanemu, jednak nieodpornemu na upływ czasu i niedomagania.  

 

Od cielesności nie uda się uciec czytelnikowi. To przez nią patrzy się tutaj na świat. Nie będzie tutaj lalkowatości z okładek gazet. Nie będzie sztuczności i idealizacji. Raczej przytłaczająca refleksja nad tym, co rodzi się na styku pożądania, przywiązania, zazdrości i starości.

 

W tak ułożonej opowieści o seksie wspomniane precyzja i szczerość potrafią być zniewalająco przytłaczające. Może nawet odpychające, choć prawdziwe.

 

Resztki trzeźwego spojrzenia na nieszczęścia naszego wieku zostały skrzętnie znieczulone sztucznie rozdmuchanym bodźcem superiluzji.

 

Pisze Philip Roth w Konającym zwierzu, które zdaje się właśnie owej superiluzji się wyzbywać. Świat pozbawiony owych miraży jest trudno przełknąć. Szczególnie gdy wchodzimy w sfery intymne. Gdy zaczynamy przyglądać się bardzo dokładnie sprawom związanym z seksem, czyli sprawom bliskim wszystkim.

 

Choćbyś nie wiem ile wiedział, nie wiem ile myślał, nie wiem ile knuł, kombinował i planował – z seksem nie wygrasz.

 

I David Kepesh nie może uciec. Właściwie seks układa mu życie. Pożądanie determinuje decyzje. Tęsknota za ciałem ogarnia wszystkie myśli. Bohater świetnie zdaje sobie z tego sprawę. To pozwala mu spojrzeć na samego siebie z góry. Czy cokolwiek może go uwolnić od namiętności? Czy jego konające ciało znajdzie sens w tych namiętnościach?

 

Jak bardzo bohaterów określają zmiany zachodzące w ich ciałach?

 

Konające zwierzę to bardzo krótka powieść, ale na długo pozostanie w głowie. Chyba że wyrzucimy ją stamtąd siłą.

 

Michał Domagalski

 

Konające zwierzę

Philip Roth

Wydawnictwo Literackie, 2016

------------------------------------

Wykorzystano zdjęcie © Nancy Crampton

---------------------------------------------------

Inne teksty dotyczące twórczości Philipa Rotha

 

Książka dla każdego 'Everyman' Philipa Rotha