Ta miła kolacja miała być dla Miquela szansą na oderwanie się od czarnych myśli po pogrzebie przyjaciela, a tymczasem wszystko – potrawy, obsługa, goście, a przede
wszystkim niefortunnie wybrany lokal – sprzysięgło się, by wieczór stał się koszmarem. W modnej restauracji, do której został zaproszony, mieścił się niegdyś jego dom rodzinny.
“Moja droga Júlia przywiozła mnie właśnie do mojego rodzinnego gniazda, do Gensany, domu, w którym się urodziłem, rosłem, płakałem i marzyłem. Domu, z którego uciekłem, kiedy przyszedł czas. Parę lat temu matka nagle została poinformowana, że ma się wyprowadzić, że budynek już do niej nie należy, i wszyscy zgłupieliśmy, czy nie dość, że ojciec odszedł w kapciach, zostawiając nam długi, weksle i pretensje, żeby teraz na dodatek nagle stracić wszystkie wspomnienia”.
Miquel Gensana to nieudacznik. Z żadną kobietą mu nie wyszło, dzieci nie spłodził -
na nim kończy się ród - chciał być artystą, ale los wyznaczył mu inną drogę. Jak mawia: „Według mnie są trzy sposoby na nieśmiertelność, których się dorobiliśmy: dzieci, sposób najczęściej stosowany, religia, sposób najbardziej prestiżowy, i sztuka, sposób najbardziej ze wszystkich wysublimowany. Ale co zostaje komuś takiemu jak ja, bezpłodnemu agnostykowi?”.
Miquel nie zapobiegł bankructwu firmy i stracił dom rodzinny, w którym teraz jest modna restauracja. I choć stara się o tym nie myśleć, duchy przeszłości wychodzą ze wszystkich zakamarków.
Mężczyzna staje przed trybunałem pamięci. Mierzy się z dwustuletnią historią rodziny, skandalem, swoimi czynami z czasów, gdy walczył w partyzantce miejskiej, i rozlicza powojenną Hiszpanię – a także siebie – z doznanych krzywd, popełnionych błędów
i niespełnionych miłości.
Tutaj, podobnie jak w Wyznaję, znaczącą rolę gra muzyka. Wokół niej kręci się życie bohaterów, ona nadaje ton zdaniom. Także z tego powodu Jaume Cabré uważa Cień eunucha za jedną ze swoich najbardziej udanych powieści.
Jaume Cabré urodził się w Barcelonie w 1947 roku. Od lat uznaje się go za najwybitniejszego pisarza katalońskiego. Jest autorem wielu powieści, zbiorów opowiadań, esejów literackich oraz scenariuszy filmowych i telewizyjnych. Należy do Instytutu Studiów Katalońskich, a jego utwory, wysoko oceniane przez czytelników i krytyków, były wielokrotnie nagradzane, filmowane i tłumaczone. Ukazały się w ponad 25 krajach. Nakładem Wydawnictwa Marginesy ukazały się jego powieści: Wyznaję (2013), Głosy Pamano (2014) i Jaśnie pan (2015).
Anna Sawicka – iberystka, pracownik Uniwersytetu Jagiellońskiego, redaktor „Studiów Iberystycznych”, tłumaczy z języka katalońskiego i hiszpańskiego. W 2013 roku ukazała się
w jej przekładzie pierwsza tłumaczona na język polski powieść Jaume Cabrégo, Wyznaję,
w 2014 Głosy Pamano, a rok później Jaśnie pan. W 2015 roku została uhonorowana prestiżową nagrodą Instytutu Ramona Llulla. Kapituła uznała, że Głosy Pamano to najlepszy przekład literacki z języka katalońskiego.
Jaume Cabré, Cień eunucha
Przekład z katalońskiego: Anna Sawicka
Premiera: 18 maja 2016
Stron: 496