Taką właśnie perłą w koronie jest kolejna powieść Sōsekiego Natsume, twórcę nowoczesnej powieści japońskiej, autora, którzy tworzył na przełomie wieków minionych (XIX i XX). „Wrota” to kolejna wspaniała uczta literacka, po wydanej (w Polsce) wiele temu książce „Jestem kotem”, gdzie narratorem był kot właśnie, inteligentny i filozoficzny, jak to już te stworzenia z natury mają.
Bohaterem „Wrót” jest przeciętny Japończyk, który całe dnie spędza w pracy, a wieczorami znajduje czas na – zdawałoby się na pierwszy rzut oka – banalne rozmowy z żoną. Gdyby nie lekkie pióro autora, gdyby nie łatwość, z jaką luźne literki zamienia on w niebanalnie brzmiące zdania – byłaby to zapewne lektura przeciętna, jedna z wielu… Tymczasem „Wrota” wciągają, fascynują, pulsują pełną gamą barw ludzkich emocji i namiętności oraz… głęboko skrywanej tajemnicy życia mężczyzny.
Trzeba po tę książkę sięgnąć. Koniecznie i obowiązkowo!
Zawdzięczamy pojawienie się tego tytułu Wydawnictwu Psychoskok z wielkopolskiego Konina, które w ten sytuuje się na najwyższej półce z książkami na naszym rynku wydawniczym.