Rejs ku wolności. „Dama w bieli” Dörthe Binkert

Ania B.
Ania B.
Kategoria książka · 11 kwietnia 2014

Upalny lipiec 1904 roku. Na statek płynący do Nowego Jorku, wsiada bez biletu oraz bagażu kobieta, ubrana jedynie w białą, wieczorową suknię. Kim jest? Dokąd zmierza? Co sprawiło, że znalazła się na pokładzie? Te pytania nurtują wszystkich pasażerów od momentu wypłynięcia z portu. Rozpoczyna się długa podróż do kraju wolności...

XIX wiek przyniósł ze sobą wiele ważnych oraz długofalowych zmian, które przyczyniły się chociażby do zmniejszenia świata. Nagły rozwój środków transportu, związany z rewolucją przemysłową, umożliwił szybszy, łatwiejszy i tańszy sposób podróżowania. Osoby poszukujące nowych możliwości oraz lepszego losu, uciekające przed prześladowaniami czy kierujące się zwykłą ciekawością świata mogły odbywać dalekie podróże szybciej oraz taniej, a wśród najczęściej obieranych kierunków znalazło się młode państwo, kuszące swoimi możliwościami oraz atrakcjami.

 

Stany Zjednoczone Ameryki zaczęły się w tym okresie jawić, jako kraj wolności i nowych możliwości, zwłaszcza dla mniej zamożnych klas społecznych. Opowieści o wielkich fortunach powstających z dnia na dzień kusiły osoby chcące się szybko dorobić. Poza tym ten nowy kraj wydawał się być swobodniejszy ,jeśli chodzi o konwenanse i codzienne życie, które w Europie wciąż było zniewolone przez sztywne zasady etykiety. Ubodzy podążali do USA z nadzieją na lepsze i godniejsze życie dla siebie oraz swoich dzieci, a średniozamożni w celu pozyskania nowych funduszy oraz podniesienia swojego statusu społecznego. Emigracja wiązała się dla każdego z czymś innym, jednak wszyscy upatrywali w niej szansy na lepsze jutro.

 

W tej atmosferze Dörthe Binkert snuje, zainspirowaną autentycznymi wydarzeniami, opowieść o niezwykłej pasażerce na gapę.

 

Upalny lipiec 1904 roku. Na statek Kroonland płynący z Antwerpii do Nowego Jorku, wsiada bez biletu oraz bagażu kobieta, ubrana jedynie w białą, wieczorową suknię. Kim jest? Dokąd zmierza? Co sprawiło, że znalazła się na pokładzie transatlantyku? Te pytania nurtują wszystkich pasażerów od momentu wypłynięcia z portu. Rozpoczyna się długa podróż do kraju wolności, którą bohaterowie powieści odbywają z różnych powodów, a wszystkich ich poznajemy przez pryzmat historii damy w bieli, której tajemnicze pojawianie się na pokładzie skłania postacie do obnażenia przed czytelnikiem najmroczniejszych tajemnic oraz najgłębszych pragnień.

 

Motyw podróży należy do jednego z najpopularniejszych w literaturze, ponieważ stanowi idealny środek dla przedstawienia bohaterów w sytuacjach oderwanych od ich codziennego życia. Pełniąc rolę fazy liminalnej pozwala na wyjęcie ich z jednego kontekstu i umieszczenie w umożliwiającym stworzenie studium człowieka w oparciu o jego dotychczasowe doświadczenia zewnętrzne oraz wewnętrzne, uwydatniając bądź uwalniając jego prawdziwe pragnienia, uczucia oraz naturę. Idealnie sprawdza się zwłaszcza w czasach, gdy konwenanse stanowiły o pozycji człowieka, a zachowanie pozorów w określonych kręgach społecznych było najtrudniejszym i jednocześnie najważniejszym zadaniem w życiu wielu osób, jak zostało to pokazane na przykładzie bohaterów Damy w bieli.

 

Tytułowa bohaterka powieści to Walentyna, której największym przekleństwem jest uroda, a przeszłość permanentnie prześladującym koszmarem. Zamknięta w złotej klatce, nie jest wstanie dłużej wytrzymać życia na pokaz i decyduje się na desperacki krok – podróż w nieznane, będącą jedyną możliwością na rozpoczęcie wszystkiego od nowa.

 

Walentyna to stereotypowe wyobraźnie kobiety z klasy wyższej przełomu wieków – piękna, wychowana pod kloszem, przekazywana z jednych opiekuńczych rąk do drugich. Przez całe życie zależna od mężczyzn jest niczym zagubiona w życiu księżniczka, do końca niezdająca sobie sprawy z własnej tożsamości. Uzależnienie od bycia pod ciągłą opieką, czyni ją ułomną w kwestiach możliwości podejmowania własnych decyzji. Brakuje jej odwagi oraz chęci do decydowania o swoim życiu. Ale to się zmienia pewnego lipcowego popołudnia, kiedy wsiada na pokład Kroonland i wyrusza w podróż do nowego świata, jednocześnie odbywając drugą w głąb siebie. Jej zadaniem nie jest wyciągnięcie wniosków i zdecydowanie co dalej, ale zdobycie się na odwagę, by wprowadzić te myśli w czyny – zmieniając gruntowanie swoje życie.

 

Pewnego rodzaju przeciwieństwo Walentyny stanowi Billie – pracownica domu towarowego i kochanka zamożnego inwestora, z którym wyruszyła w podróż po Europie. Sprawia ona wrażenie osoby niezależnej, decydującej o własnym życiu, ale w rzeczywistości to kolejna gra pozorów. Billie również zmaga się z problemami funkcjonowania w patriarchalnym świecie, w którym pozbawienie siebie męskiej protekcji jest równoznaczne z egzystencją na społecznym marginesie. Jednak pomimo wrażenia kruchej i podporządkowanej określonym zasadom osoby, jest ona zdecydowanie silniejsza od Walentyny i gotowa do podejmowania konkretnych działań mogących przynieść jej lepsze rozwiązania.

 

Kolejna wyróżniająca się postać to Henry – młody, zdolny i świetnie zapowiadający się artysta z samolubnym podejściem do świata, przed którym właśnie otwarły się drzwi do kariery, mogące zapewnić sławę po obu stronach Atlantyku. Wśród zabranego przez niego bagażu, znalazły się decyzje z przeszłości, od których trudno jest mu się uwolnić. Jednak w trakcie rejsu zacznie poszukiwać odkupienia dla popełnionych czynów i wyzwolenia od prześladujących go duchów.

 

Wśród innych głównych bohaterów znalazło się rodzeństwo Witherspoon, naznaczone tragedią z przeszłości. Utrata rodziny w młodym wieku wykształciła w starszej siostrze nadopiekuńcze zachowanie względem brata, tym samym skazując ją na egzystowanie w ciągłej obawie o jego utratę, jakkolwiek rozumianą. Jest ona kolejnym przykładem kobiety żyjącej w uzależnieniu od mężczyzny. Trwając wiernie przy bracie, wykorzystuje go jako tarczę, za którą chowa się przed prawdziwym życiem oraz uczuciami. Jednak ta sytuacja zmierza ku końcowi, wywołując w niej poczucie paniki przed podjęciem konkretnych decyzji dotyczących jej samej. Rejs wystawia ją na próbę, z której może wyjść, jako osoba wyzwolona i gotowa zmierzyć się z własnymi lękami lub pogrążona w nich na zawsze.

 

Opowieściom o bohaterach pierwszej klasy, towarzyszy również smutna historia biedoty schowanej pod pokładem, płynącej do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu lepszego jutra. Zamknięci w prostych kabinach trzeciej klasy toczą walkę z demonami nieznanymi tym z wyższych pokładów – biedzie, nędzy i braku perspektyw na jakąkolwiek przyszłość. Jest to świat, w którym żyje się w cieniu śmierci, a symbolami wolności są skromny, ale własny dom i talerz pełen zupy. To właśnie ci ludzie będą stanowić fundament, na którym powstanie współczesna Ameryka - wielokulturowy kraj pełen kontrastów oraz skrajnych światów, zbudowany na idei wolności oraz równości. Nie wszyscy z tych emigrantów zostaną wpuszczeni na teren Stanów, jednak wśród tych, którym się uda znajdą się osoby, których życie oraz dokonania będą motorem nakręcającym mit o amerykańskim śnie. To oni zostaną symbolem kraju, realizując regułę pięcia się po drabinie społecznej od pucybuta do milionera.

 

Dama w bieli jest wyobrażeniem o życiu ludzi z określonych klas w danej epoce. Pomimo, iż powieść nie wypełniają nagłe zwroty akcji oraz zawrotne tempo fabuły, czyta się ją bardzo dobrze, nie popadając w poczucie zmęczenia wszechobecnym nastrojem melancholii. Pokazuje jak zamknięcie i odcięcie od świata rzeczywistego wpływa na nasze zachowanie powodując, że zaczynamy na siebie spoglądać z dystansem, zastanawiając się głębiej nad własnym życiem oraz dokonanymi wyborami. Powrót do rzeczywistości dla niektórych bohaterów będzie bolesny, bardziej świadomy, niepewny, ale również przyniesie ulgę i nowe możliwości. Czy zostaną wykorzystane? Tego już autorka nie zdradza, ale daje na to nadzieję.