Fińska powieść kryminalna o zabarwieniu sensacyjnym. Inteligentnie podana i brawurowa.
W literaturze nastały dobre czasy dla kryminału. Niby nie ma już wielkich detektywów, ale przecież Poirot i Holmes znaleźli świetnych zastępców. Zastępców na miarę czasów.
W różnych krajach powstają nowe powieści wykorzystujące stare schematy lub na ich kanwie tworzące społeczne analizy bądź sensacyjne opowieści. Zdarza się, że oba warianty jednoczą siły. I muszę przyznać, że właśnie takie miksy urzekają najbardziej. Z jednej strony mamy bowiem do czynienia z powieścią trzymającą w napięciu, z drugiej niegłupią. Pozwalającą – oprócz zapoznania się z ciekawą historią – na odrobinę refleksji. Tym ciekawsze to, gdy świat przedstawiony przyjeżdża do nas z krajów mało nam znanych albo znanych tylko pozornie.
Wydawnictwo Czarne umożliwiło polskiemu czytelnikowi spotkanie się z fińskim odpowiednikiem owych kryminalnych wariacji – z powieściami Matti Rönkä. Przyjaciele z daleka jest kolejną z nich. Tym razem główny bohater (a zarazem narrator) Viktor Kärppy musi poradzić sobie z nową rolą, człowieka chcącego żyć uczciwie i próbującego prowadzić legalnie swoje interesy. Pozornie sprawa wydaje się łatwa. Wszystko idzie dobrze, aż do dnia, gdy odwiedza go dwóch Rosjan, próbując przejąć dobrze prosperującą firmę.
Viktor będzie musiał podjąć walkę. Będzie musiał odkryć, kto stoi za bandziorami. W tym celu wyruszy do Rosji. Jednak nie będzie to tylko podróż w przestrzeni, ale także i w czasie. Cała przygoda bohatera to odnawianie starych relacji, co dla czytelnika okazuje się odkrywaniem szczątków historii pogranicza. I sieci skomplikowanych zależności zbudowanych dawno temu, w czasach systemu minionego, ale jakże żywego. Przeszłość równa się w Przyjaciołach z daleka z problemami teraźniejszości tak w warstwie całych społeczeństw, jak i w życiu jednostki. Wspomnienia oraz zobowiązania – choć chciałoby się od nich uciec – tworzą świat dzisiejszy.
Przy okazji Matti Rönkä zapewnia czytelnikowi pełną emocji literaturę. Pościgi i strzelaniny. Wszystko to zapakowane w oszczędny język. Oszczędny nie oznacza ubogi. Tak naprawdę, stosując narrację pierwszoosobową, Matti Rönkä odziera całą opowieść ze zbędnego gadulstwa, jednocześnie (i paradoksalnie!) serwując językowe bogactwo. Trzeba również przyznać, że zna świetnie świat, o którym opowiada. Przy czym z niezwykłą lekkością udaje mu się także sportretować postacie drugoplanowe oraz epizodyczne. Mistrzostwem jest osoba rozgadanego Korhonena – policjanta o bardzo zindywidualizowanych rysach, który wprowadza w ciężką fabułę sporo rozluźnienia i staje się jej niezbędnym elementem.
Ta krótka powieść to prawdziwa gratka dla wielbicieli historii z pogranicza kryminału. Dynamicznych, ale przemyślanych i oryginalnych. Nie dziwi, że Przyjaciele z daleka zostali docenieni m. in. Nagrodą Szklanego Klucza przyznawaną najlepszej skandynawskiej powieści kryminalnej.
© Michał Domagalski
Tytuł: Przyjaciele z daleka
Autor: Matti Rönkä
Wydawca: Wydawnictwo Czarne
Numer wydania: I
Data premiery: 2012-09-05
Język wydania: polski
Język oryginału: fiński
Ilość stron: 208
Tłumaczenie: Kojro Bożena
Seria wydawnicza Ze Strachem
Autor okładki Łukasz Mieszkowski