"Nowe lektury nadobowiązkowe", czyli Wisława Szymborska poleca...
Jednak poezja nie jest jedyną sferą twórczości Noblistki. Szymborska doskonale odnajduje się także w innych formach literackich, zwłaszcza w felietonach. „Nowe lektury nadobowiązkowe" są właśnie przykładem jej niepoetyckiego dorobku. Jest to zbiór tekstów, które powstały w latach 1997-2002. Wszystkie felietony dotyczą książek przeczytanych przez autorkę. Pretekstem do popełnienia tych tekstów stała się niepokojąca obserwacja poetki. Zauważyła ona, że recenzenci zbyt mało uwagi poświęcają literaturze wspomnieniowej, wznowieniom klasyków, antologiom, czy leksykonom. Szymborska zarzuciła recenzentom, że skupiając się na najnowszej publicystyce i beletrystyce kompletnie pomijają poradniki i książki popularno - naukowe. Poetka postanowiła zatem skupić swoją uwagę na pozycjach, które są bardzo popularne wśród czytelników, ale pomijane przez recenzentów. Swoje przemyślenia zapisała w formie felietonów, by uniknąć nieustannego wartościowania.
„Nowe lektury nadobowiązkowe" są zatem niezwykle cennym źródłem informacji na temat ciekawych, acz mało popularnych publikacji. Znamienne jest, że Szymborska bardziej niż na ocenie danego utworu skupia się na zjawiskach i osobach, których książki dotyczą. W ten sposób czytelnik poznaje nie tylko niuanse z biografii słynnych i nietuzinkowych postaci, ale także zdanie samej autorki na temat szeroko pojętej obyczajowości.
Ponadto między wiersze Szymborska z sobie tylko znaną kunsztownością wplotła wspomnienia z dzieciństwa oraz błyskotliwe uwagi dotyczące procesów kulturowych i społecznych.
„Nowe lektury nadobowiązkowe" to również kopalnia informacji na temat samej autorki i jej zainteresowań.
W tej niepozornej książeczce można odnaleźć mnóstwo ciekawostek z różnych dziedzin. Nie brakuje także refleksji, zarówno poważnych o samotności i pustce, jak i zabawnych, nieco lżejszych, na przykład o roli guzika w literaturze.
W zbiorze nie brakuje interesujących i zabawnych anegdot, które nadają całości niesamowitego uroku.
Szeroki zakres tematów podjętych przez Szymborską powoduje, że lektura dostarcza zarówno wzruszeń, jak i radości. Emanujące z kart poczucie humoru i dystans autorki do świata oraz samej siebie sprawia, że ten niewielki zbiór chce się czytać wciąż, od nowa.
„Nowe lektury nadobowiązkowe" to pozycja obowiązkowa dla miłośników Szymborskiej i jej fenomenalnego sposobu uprawiania literatury.
