Terry Pratchett i Paul Kidby Ostatni Bohater

Miłosz Kasprowicz
Miłosz Kasprowicz
Kategoria książka · 27 maja 2006

Ostatni bohater Terry'ego Pratchetta to pozycja nietypowa wśród cyklu Świata Dysku. Stanowi dzieło zarówno literackie, jak i malarskie. Wydana w Polsce w 2003 roku ksiażka ukazała się nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka, które zdobyło swoisty monopol na pozycje najbardziej poczytnego autora fantasy w krzywym zwierciadle.

Pozycja ta już na pierwszy rzut oka wyróżnia się spośród wielu książek Pratchetta. O ile inne powieści ze Świata Dysku są raczej średniego formatu, to Ostatni bohater jest książką wydrukowaną w formacie a4 na papierze kredowym. Lecz nie to świadczy o niezwykłości tej powieści. Stanowi ona prawdziwą perełką w kolekcji każdego fana Świata Dysku dzięki pięknym ilustracjom autorstwa Paula Kidby'ego. Dzięki niemu możemy nie tylko czytać o Rincewindzie, Bagażu, Cohenie Barbarzyńcy czy innych bohaterach, lecz również ich zobaczyć w artystycznej wizji. Grafiki Paula Kidby'ego różnią się znacznie od rysunków Josha Kirby'ego, który zaprojektował okładki do większości ksiażek Pratchetta. Są one bardziej realistyczne i przedstawione z wielką dbałością o szczegóły. Co ważne, Kidby stara się zachować w nich pewną dozę ironii i karykaturować znane dzieła, takie jak Stworzenie Adama Michała Anioła (który to fresk zdobi watykańską Kaplicę Sykstyńską) czy jeden z najsłynniejszych obrazów świata, zdobiący muzeum w Luwrze, Mona Lizę Leonarda da Vinci. Robi to jednak z wielką gracją i wcale te prześmiewcze obrazy nie rażą.

Ostatni bohater jako książka jest jedną z najlepszych w całym dorobku Terry'ego Pratchetta. Autor odsłania w nim największe tajemnice domu bogów, Dunmanifestin. Możemy przyjrzeć się mitologii Dysku, która jest oczywiście, jak wszystko w tym świecie, parodią. Pratchett doszedł do mistrzostwa w umiejętnym obśmiewaniu, wypaczaniu oraz ironizowaniu. To również świadczy o tym, że lektura ksiązek Świata Dysku nie jest dla ludzi ciemnych, jak niektórzy starają się udowodnić. Niektóre aluzje są bardzo delikatne i umiejętnie wplecione, co również dodaje niecodziennego smaku.