Znany ze serialu "Marco Polo" i filmu "Mulan" Ron Yuan tym razem zasiądzie na krzesełku reżysera, realizując sequel obrazu "47 roninów".
Produkcja z 2013 roku w reżyserii Erika Rinscha oparta została na XVIII-wiecznej japońskiej historii o grupie samurajów, którzy chcą pomścić śmierć swojego pana. W jednej z głównych ról wystąpił Keanu Reeves, wcielając się w byłego niewolnika, pół-Brytyjczyka, pół-Japończyka - Kaia. Zapowiedziana właśnie przez wytwórnię Universal 1440 Entertainment kontynuacja nie ma jeszcze nawet tytułu.- Jestem niezwykle podekscytowany współpracą z firmą Universal i całym zespołem przy tej gatunkowej mieszance sztuki walki, kina akcji, horroru i cyberpunka - stwierdził Ron Yuan. - To będzie zabawna, intensywna, naładowana dreszczykiem emocji jazda dla widzów na całym świecie.
Ron Yuan wcielił się ostatnio w sierżanta Qianga w filmie "Mulan".