Jim Carrey nie wykluczył powrotu do postaci, która uczyniła go znanym na całym świecie.
Minęło już 25 lat od premiery jednego z najlepszych filmów komiksowych, jakie powstały. Rola w "Masce" była dla Jima Carreya potwierdzeniem statusu gwiazdy amerykańskiej komedii po sukcesach w obrazach "Głupi i głupszy" oraz "Ace Ventura: Psi detektyw". Jego filmowa dziewczyna Cameron Diaz, pojawiła się wtedy po raz pierwszy na ekranie. Podczas niedawnego wywiadu aktor przyznał, że nie ma nic przeciwko sequelowi pod jednym wszakże warunkiem.- Zazwyczaj nie myślę o kontynuacjach i podobnych rzeczach - mówi Jim Carrey. - W przypadku "Maski" to zależy od twórcy filmu. Zrobiłbym to tylko, gdyby to był jakiś szalony wizjoner.
Jim Carrey zagrał ostatnio w filmie "Sonic. Szybki jak błyskawica".