Producenci Bonda nie zaczęli szukać następcy Daniela Craiga, ale obiecują jedno: Kobieta nie zagra agenta 007.
- Cały czas nie dociera do mnie, że to już ostatni film Daniela Craiga - mówi Barbara Broccoli. - Wiadomo, że nowy Bond musi pochodzić z Wielkiej Brytanii lub Wspólnoty. Ale Wielka Brytania jest bardzo różnorodnym miejscem. Bond może być dowolnego koloru, ale jest mężczyzną. Uważam, że powinniśmy tworzyć nowe postacie dla kobiet - silne postacie żeńskie. Nie jestem jednak szczególnie zainteresowana by męskie postaci były grane przez kobietę.Nowy, 25. już Bond, czyli "Nie czas umierać" w kinach pojawi się 3 kwietnia 2020 roku. Jako Bond wystąpi oczywiście Daniel Craig. Reżyserem filmu jest Cary Joji Fukunaga ("Detektyw").
Ralph Fiennes, Naomie Harris, Rory Kinnear, Léa Seydoux, Ben Whishaw i Jeffrey Wright, wzmocnieni przez Anę de Armas, Daliego Benssalah, Davida Dencika, Lashanę Lynch, Billy'ego Magnussena oraz nagrodzonego Oscarem Ramiego Maleka, to obsada godna 25. odsłony Bonda, a zarazem ostatniego występu Daniela Craiga w tej roli.
James Bond opuszcza czynną służbę i cieszy się spokojnym życiem na Jamajce. Tymczasem jednak jego stary przyjaciel Felix Leiter z CIA zwraca się do niego o pomoc. Misja uratowania porwanego naukowca okazuje się o wiele bardziej zdradliwa, niż mogłoby się wydawać i naprowadza agenta 007 na ślad tajemniczego złoczyńcy, dysponującego nową, niezwykle niebezpieczną technologią.
Piosenkę do nowego Bonda zaśpiewa Billie Eilish.