W sieci pojawił się polski zwiastun filmu dokumentalnego "Nasze miejsce na Ziemi".
John Chester wraz z żoną Molly muszą opuścić swoje małe mieszkanko w Los Angeles. Wszystko za sprawą ukochanego psa Todda, którego szczekanie drażni sąsiadów. Chesterowie traktują swoje wygnanie jako pretekst do realizacji marzenia o własnej farmie funkcjonującej w zgodzie z prawami natury. 80 hektarów ziemi w upalnej Kalifornii staje się odtąd ich nowym domem. Z pomocą przyjaciół i zapaleńców z całego świata, Jack i Molly realizują wyjątkowy projekt: 10 tysięcy drzew, ponad 200 rodzajów upraw i dziesiątki gatunków zwierząt żyjących w zgodzie ze sobą i swoją naturą, a wszystko to bez udziału szkodliwej chemii i bezdusznej technologii. Z każdym kolejnym dniem Chesterowie uczą się czegoś nowego o świecie i sobie samych. Przeżywają małe porażki i wielkie zwycięstwa, a otaczający ich ludzie i zwierzęta stają się źródłem inspiracji, radości, a czasem niezłych kłopotów. Ich idealistyczna wizja niezwykłej utopii powoli zaczyna nabierać realnych kształtów mimo niekończących się przeciwności losu. A widoki takie jak przyjaźń między świnią Emmą i kogutem Menelem, psia troska o owcze stado czy gęsi pomagające ratować uprawy przed inwazją ślimaków uświadamiają jak wielka moc i piękno kryje się w otaczającej nas naturze, której przecież jesteśmy częścią."Nasze miejsce na Ziemi" wejdzie na ekrany kin 24 stycznia 2020.