W sieci pojawił się zwiastun filmu "Bóg istnieje, a jej imię to Petrunia".
Film czołowej macedońskiej reżyserki Teony Strugar Mitevskiej, inspirowany jest wydarzeniami z 2014 roku, które wywołały falę dyskusji o roli kobiet we współczesnym świecie i kościele. Małe macedońskie miasteczko Sztic. Jak co roku, odbywa się tam uświęcona tradycją ceremonia łapania krzyża. Udział w niej mogą brać tylko mężczyźni. A co jeżeli krzyż schwyci kobieta?Obraz otrzymał na festiwalu w Berlinie nagrody Jury Ekumenicznego oraz Gildii Filmowców.
Akcja rozgrywa się w niewielkim miasteczku we wschodniej części Macedonii. Co roku w styczniu miejscowy pop wrzuca do rzeki drewniany krzyż, za którym do wody wskakują setki mężczyzn. Ten, komu uda się go wyłowić, może liczyć na szczęście i dobrobyt. Tak przynajmniej było do czasu, gdy sztuka ta powiodła się Petrunii.
Wśród lokalnej społeczności szok miesza się z wściekłością, bo jak to w ogóle możliwe, że kobieta miała czelność wziąć udział w męskim rytuale. Wybucha mały skandal, zwłaszcza że Petrunia nie zamierza ustąpić ani na krok.
W kinach od 25 października 2019.