Burmistrz Chicago chce 130 tysięcy dolarów od Jussiego Smolletta

Megafon.pl
Megafon.pl
Kategoria kino · 29 marca 2019

Po tym jak prokuratura wycofała zarzuty przeciwko Jussiemu Smollettowi burmistrz Chicago, Rahm Emanuel, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce.

Burmistrz Chicago, Rahm Emanuel, wysłał do aktora wezwanie do zapłaty 130 tysięcy dolarów. Jest to kwota mająca pokryć koszty śledztwa prowadzonego przez policję w sprawie aktora. W liście skierowanym do artysty Rahm Emanuel napisał, że przy sprawie pracowało blisko 30 policjantów także w ramach nadgodzin. Burmistrz zagroził jednocześnie, że jeśli dług nie zostanie spłacony będzie domagał się większego odszkodowania na drodze sądowej.

Prokurator hrabstwa Cook (podlega mu Chicago) wycofał wcześniej wszystkie oskarżenia przeciwko aktorowi. Wiele wskazuje jednak na to, że Jussie Smollett nie jest niewinny w sprawie, a prokurator zrezygnował z zarzutów, bo przestępstwo nie jest warte batalii sądowej.

Pod koniec stycznia Jussie Smollett, jak twierdził, został zaatakowany przez dwóch zamaskowanych mężczyzn, którzy założyli mu sznur na szyję i obali go wybielaczem. Biorąc pod uwagę że aktor znany z serialu "Imperium" otwarcie przyznaje się do homoseksualizmu atak został sklasyfikowany jako "zbrodnia z nienawiści" i został powszechnie potępiony. Nawet prezydent Donald Trump nazwał atak obrzydliwym.