Ekstremalne wizje Siona Sono na 10. Pięciu Smakach!

Robert Stawski
Robert Stawski
Kategoria kino · 19 października 2016

Bohaterem retrospektywy tegorocznego festiwalu jest jeden z najoryginalniejszych głosów współczesnego kina. Wydarzeniem będą jego najnowsze filmy - "Gwiazda szeptów" oraz "Antyporno".

 

Sion Sono - reżyser, malarz, performer, muzyk, poeta, geniusz! Artysta, którego dzieła regularnie goszczą na Pięciu Smakach. Po seansach "Złego filmu" (7. edycja), "Zabawmy się w piekle" (8. edycja) czy "Love & Peace" (9. edycja) widzowie festiwalu doskonale wiedzą, że można się po nim spodziewać wszystkiego prócz nudy i przewidywalności. Sono to bowiem wyrafinowany erudyta i eksperymentator, łączący ekstremalne formy kina gatunkowego z trafiającą w punkt krytyką społeczną i wiwisekcją mrocznych stron ludzkiej natury.

 

Jako młody poeta i performer, Sono chwycił za kamerę, gdy przestały mu wystarczać możliwości druku: elegancko uwiecznione na papierze litery nie oddawały ogromu emocji, zawartego w ekspresyjnie kreślonych znakach. Zaczął zapisywać swoje wiersze na ścianach i uwieczniać cały proces w ruchu - z tych kaligraficzno-performerskich działań wyrosła jego filmowa twórczość, w której do dziś widać ogromną wrażliwość na formę i dziką energię wkładaną w proces kreacji. Do jego znaków firmowych należą eklektyzm, czarne poczucie humoru, popkulturowa wrażliwość i radykalne rozwiązania fabularne.

Przegląd obejmuje sześć przełomowych filmów, z różnych okresów jego twórczości. Nie tylko zbudowały one legendę jednego z najbardziej wpływowych, a zarazem tajemniczych japońskich artystów, ale też przesunęły granice tego co można w światowym kinie.

Filmy te są kroniką ewolucji artysty, ale także japońskiego kina niezależnego. "Scena życia" z 1986 r. to doskonały przykład jishu eiga, filmu "zrób-to-sam", realizowanego bez budżetu, z gorączkowego pragnienia uwieczniania na taśmie ruchomych obrazów. Zrealizowana 23 lata później "Miłość obnażona", która podbiła światowe festiwale, to już dzieło czterogodzinne, rozbuchane wizualne, łączące liryzm "Romea i Julii" z obrazoburczością Buñuela i estetyczną wrażliwością Tarantino.

 

Sekcję uzupełnia film "Sion Sono mówi, jak jest", portret artysty zrealizowany przez Aratę Oshimę. To syn nestora japońskiej awangardy, Nagisy, który nie tylko był dla Sono ogromnym autorytetem, ale sam też darzył uznaniem jego prace. Część zdjęć do dokumentu powstała na planie "Gwiazdy szeptów".
 
ANTYPORNO, REŻ. SION SONO (ANTIPORNO, JAPONIA 2016)

Kyoko, aktorka, modelka, gwiazda, wygląda na trochę znudzoną, zamknięta w bajecznie kolorowym apartamencie. Bawi się telefonem, przebiera w kolejne, niewiele zakrywające koronkowe fatałaszki. Wygłasza pełne pasji monologi, wyżywa się na asystentce, poddając ją wszelakim upokorzeniom. Czy to rzeczywistość, czy może ćwiczenia do roli? Kto tu kogo upokarza, kto tu kogo podgląda? I skąd wziął się erotyczny film, który bohaterka wyświetla na ścianie?

Sono miesza porządki rzeczywistości i myli tropy, wciągając widza w perwersyjną grę z - wydawałoby się przewidywalną - formą gatunkową. Całości bliżej do filmów Lyncha niż typowego filmu erotycznego, a zaprojektowane przez Sono narracje prowadzą widza na nieoczekiwane tereny.

Film powstał w ramach projektu reaktywacji kultowego cyklu Nikkatsu: popularnej na przełomie lat 70. i 80. serii "Roman porno", w której erotyczne filmy realizowali najbardziej awangardowi twórcy epoki.
 
GWIAZDA SZEPTÓW, REŻ. SION SONO (WHISPERING STAR, JAPONIA 2015)

Ludzkość została zdziesiątkowana przez nieokreśloną katastrofę. W opustoszałych miastach panuje cisza i bezruch - niemal tak całkowite, jak w międzygwiezdnych przestrzeniach, które w samotności przemierza kurierka-android, Yoko Suzuki, doręczająca przesyłki rozproszonym w kosmosie ostatnim odbiorcom.

Reżyser powrócił w "Gwieździe" do scenariusza, który powstał ćwierć wieku temu: mówi o nim jako o jednym z najważniejszych i najbardziej osobistych projektów. Film zrealizowany został częściowo na terenach regionu Fukushima, a statystami są tu byli mieszkańcy prefektury, doświadczeni skutkami katastrofy z marca 2011. Zgodnie z zakorzenioną w historii światowego kina tradycją, Sono wykorzystuje konwencję science-fiction do opowiadania o współczesności. Okazuje się przy tym, że mistrz ekstrawaganckiej ekstremy równie doskonale potrafi operować liryzmem.

 
MIŁOSNE PIEKŁO, REŻ. SION SONO (GUILTY OF ROMANCE, JAPONIA 2011)

Izumi to wcielony ideał z podręcznika dla wzorowej pani domu: perfekcyjnie układna i jak w zegarku spełniająca życzenia męża. Ten ostatni jest autorem powieści erotycznych, ale jeśli w ich związku była kiedyś jakakolwiek namiętność, wyparowała dawno temu wraz z zapachem pasty do butów. Szukając jakiejkolwiek wyrwy w nudzie codziennych obowiązków bohaterka znajduje sobie dorywcze prace. Przypadkiem trafia na fotograficzny casting, gdzie wraz z intensywnie czerwoną sukienką i bielizną w panterkę otrzymuje nowe spojrzenie na siebie i własną cielesność. Eksploracja świata seksualności może jednak prowadzić w nieoczekiwane rejony…

Mroczna baśń Sono w porażającej, pełnej czarnego humoru i fetyszystycznych obrazów formie odsłania perwersyjne oblicze japońskiego społeczeństwa.

 
MIŁOŚĆ OBNAŻONA, REŻ. SION SONO (LOVE EXPOSURE, JAPONIA 2009)

Yu to licealista, mierzący się z typowymi problemami dorastania: nieśmiałość, zmieniające się ciało… a także surowy ojciec pastor i jego nienasycona kochanka, gang kolekcjonerów zdjęć damskich majteczek, złowieszcza sekta z agresywną liderką zasiadającą w sąsiedniej szkolnej ławce oraz ukochana Yoko, która nieźle zna karate i do złudzenia przypomina Matkę Boską. Żeby podbić jej serce, chłopak będzie musiał zakładać kobiecy płaszcz i perukę, ale to dopiero początek kłopotów.

Tour de force Siona Sono to uderzające zderzenie popkulturowych cytatów, najbardziej szalonych klisz gatunkowych, psychoanalitycznych skojarzeń i prawdziwa fabularna bomba. Eksplozja wrażeń gwarantowana.
 
SCENA ŻYCIA, REŻ. SION SONO (A MAN'S FLOWER ROAD, JAPONIA 1986)

Surowe, punkowe, dynamiczne obrazy to skondensowany wyraz emocji kontestujących rzeczywistość dwudziestokilkulatków. Sono kieruje kamerę na siebie samego i grupę znajomych, biegających z wrzaskiem po mieście czy inscenizujących scenę porwania przez mityczne wodne stwory. Młody twórca portretuje też własną rodzinę, w zaskakujący sposób zderzając poetykę rozedrganego "home video" z metaforyczną instalacją. Fabuła nie jest tu istotna: to rodzaj anarchistycznego pamiętnika czy szkicownika z pomysłami, które twórca rozwijać będzie w kolejnych latach.

JESTEM SION SONO!, REŻ. SION SONO (I'M SION SONO, JAPONIA 1985)

Pierwszy pokazany szerokiej publiczności film Sono. Bezczelnie egocentryczny autoportret 22-letniego artysty, przeplatany serią konceptualnych inscenizacji. W programie między innymi szaleńczy bieg po mieście, nieudolne próby umówienia się na randkę, golenie głowy, minimalistyczna animacja z wykorzystaniem butów i drobne nawiązania do japońskiej nowej fali.
 
SION SONO MÓWI, JAK JEST, reż. ARATA OSHIMA (THE SION SONO, JAPONIA 2016)

Sion Sono odsłania kulisy swojej pracy i życia rodzinnego, które nierozłącznie splata się ze sztuką. Artysta zazwyczaj powściągliwy w wywiadach (a często też podsuwający dziennikarzom różne wersje tych samych historii), tym razem opowiada nie tylko o sztuce filmowej, ale też innych obszarach swojej działalności. Towarzyszą mu głosy współpracowników, aktorów i żony Sono.

 

 

10. edycja festiwalu odbędzie się w Warszawie w kinach Muranów i Kinoteka w dniach 16-23 listopada.

Replika: Kino Nowe Horyzonty we Wrocławiu (18-24 listopada).

 

Sponsorzy: Hong Kong Economic and Trade Office (Central and Eastern Europe), Asia Travel

Patroni medialni: FilmWeb, CoJestGrane, AMS, Tokfm, Tygodnik Powszechny, TVP Kultura, Miesięcznik KINO, Aktivist!, 5kilo kultury, Ekrany, VICE, Poka Poka, Res Publica Nowa, CSPA, Warsaw Insider, Etnosystem, Japonia-online, Eastern Kicks

Partnerzy: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Miasto Stołeczne Warszawa, Polski Instytut Sztuki Filmowej, Japan Foundation

Organizator: Fundacja Sztuki Arteria