10 horrorów, które trzeba zobaczyć, nr 3
Dwóch księży próbuje uratować młodą dziewczynę przed demonem.
Pomimo wielu świetnych filmów na koncie William Friedkin na zawsze będzie utożsamiany z Egzorcystą (warto dodać, że niedawno miał premierę serial oparty na tym samym pierwowzorze literackim). Film wywołał obyczajową burzę, a wielu chrześcijan uznało film za obrazoburczy, ale zakończenie utworu nie jest jednoznaczne i pozostawia widza z pytaniem „czy koszmar się już skończył?”. Świetna rola Maxa von Sydowa, nagrodzony Oscarem scenariusz William Blatty’ego oraz niezapomniana muzyka Mike'a Oldfielda to tylko kilka czynników wpływających na światową rangę Egzorcysty. Sama historia księdza, który gra w nierówną grę z demonem, walcząc o duszę dziecka oparta została na prawdziwych wydarzeniach ze stanu Iowa w 1949 roku.
IMDb [8,0/10]
Filmweb [7,5/10]