Max Greenfield prowadzi rozmowy w sprawie udziału w filmie "Glass Casle" z Brie Larson w głównej kreacji.
Przypomnijmy, że dramat będzie ekranizacją autobiografii Jeannette Walls. Autorka opisuje w niej swoje niekonwencjonalne dzieciństwo w bardzo dysfunkcyjnej rodzinie oraz to, jak - mimo wszystko - udało jej się odnieść sukces w dorosłym życiu.Max Greenfield, znany m.in. z filmów "Big Short", "Veronica Mars" oraz serialu "Jess i chłopaki", jest kandydatem do roli lojalnego, acz nieco zdystansowanego męża Walls. Wychowany w uprzywilejowanej rodzinie mężczyzna pracuje w finansach i stara się pomóc żonie w poradzeniu sobie z problemami z rodzicami.
Larson mają partnerować również Woody Harrelson, który zagra ojca-alkoholika bohaterki, a także Naomi Watts, która wcieli się w jej matkę.
Za kamerą stanie Destin Cretton, który z Larson pracował przy dramacie "Przechowalnia numer 12". Scenariusz wyszedł spod pióra Marti Noxon ("Buffy: Postrach wampirów"), a ostatnie poprawki nanieśli Destin Cretton i Andrew Lanham.
Wedle wcześniejszych doniesień - zdjęcia ruszają w czerwcu i będą kręcone w Montrealu.