Johnny Depp i Amber Heard nakręcili klip, w którym przepraszają Australię i Australijczyków.
Wideo jest pokłosiem ubiegłorocznej afery, gdy na australijski plan piątej części "Piratów z Karaibów", para przywiozła nielegalnie - bez stosownych dokumentów i nie informując władz - dwa swoje yorkshire terriery: Pistona i Boo.Aktorka przyznała się do winy, tłumacząc, że zapomniała poinformować o zwierzętach z powodu wyczerpania i różnicy czasu związanych z podróżowaniem.
Po przyznaniu się do winy, wszelkie zarzuty przeciwko Amber Heard zostały oddalone.
- W Australii nie ma wielu szkodników i chorób, dlatego ten kraj ma surowe przepisy dotyczące ochrony środowiska - mówią w wideo Depp i Heard. - Australijczycy też są wyjątkowi - ciepli i bezpośredni. Jeśli naruszasz australijskie prawo, powiedzą Ci to bez ogródek. Jest mi naprawdę przykro, że nie zgłosiłam władzom przywozu psów, Pistona i Boo. Ochrona Australii jest ważna. Zgłaszajcie władzom wszystko, co chcecie wwieźć do tego kraju.
Nakręcony przez małżonków klip można sprawdzić pod tym adresem.
Amber Heard ostatnio zagrała w dramacie "Dziewczyna z portretu". Aktorkę będzie można zobaczyć w produkcjach "Aquaman" i "Justice League".
Premiera filmu "Piraci z Karaibów 5" z Johnnym Deppem ponownie w roli głównej została wyznaczona na 26 maja 2017 roku.