12 kwietnia w Katowicach zakończyły się zdjęcia do nowego filmu Macieja Pieprzycy "Jestem mordercą". Gościnnie wystąpił Krzysztof Globisz, który tym filmem powraca na ekrany kin.
"Jestem mordercą" to thriller psychologiczny inspirowany prawdziwymi wydarzeniami z początku lat 70. Głównym bohaterem filmu jest młody oficer milicji (Mirosław Haniszewski), który po niepowodzeniu dotychczasowego śledztwa, zostaje szefem grupy dochodzeniowej mającej złapać seryjnego zabójcę kobiet.W obrazie wystąpili ponadto Arkadiusz Jakubik, Piotr Adamczyk, Michał Żurawski oraz Agata Kulesza i Magdalena Popławska.
Jednym z najbardziej wzruszających momentów podczas trwania zdjęć, było dla całej ekipy pojawienie się na planie Krzysztofa Globisza, który po raz pierwszy po długiej chorobie zgodził się zagrać rolę w filmie fabularnym.
Kilka ostatnich dni ekipa filmowa spędziła na Śląsku, kręcąc sceny m.in. na Dworcu Głównym w Katowicach, jak również w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim, w Hotelu Silesia, Teatrze im. Stanisława Wyspiańskiego, na katowickim osiedlu Nikiszowiec oraz w Mysłowicach. Wszystkie te miejsca znakomicie oddały atmosferę PRL.
Premiera filmu planowana jest na jesień 2016 roku.