(Nie)obecność

Megafon.pl
Megafon.pl
Kategoria kino · 12 marca 2016

Pełne ciepła i miłości wspomnienie nie tyle o reżyserze, co przede wszystkim o ukochanym mężu, ojcu, przyjacielu.

Utkany z fragmentów filmów, spektakli, nagrań wywiadów telewizyjnych i radiowych oraz osobistych wspomnień dokument Magdaleny Łazarkiewicz w pełen czułości sposób przypomina postać jej męża - Piotra Łazarkiewicza. Odszedł nagle, przedwcześnie, mając 54 lata. Być może nie wspiął się na firmament "wielkiej sławy", jego filmy nie podbiły Cannes, Wenecji i Hollywood, ale swoim spojrzeniem na kino, pasją, energią i ciepłem - zarażał innych i zjednywał ich sobie. Miał niesamowity zmysł obserwacji - przed laty, w dokumencie "Fala" o Jarocinie wypatrzył w tłumie młodziutkiego Pawła Kukiza. W fabularnym filmie, swoim ostatnim dziele, "0_1_0" przyjrzał się współczesnej Polsce.

W "(Nie)obecności" twórczość Łazarkiewicza jest jednak tylko jednym z tematów - była częścią jego życia. Najwięcej miejsca zajmuje tu opowieść o człowieku - skromnym, ale bezkompromisowym indywidualiście, pełnym pasji i miłości wobec sztuki i kina. Tytuł jest, oczywiście, kluczem do tego filmu. Na plan pierwszy wychodzi tęsknota rodziny i przyjaciół za zmarłym, ale zarazem ich nieustanne poczucie jego obecności - czasem w jakiś drobnych zdarzeniach dnia codziennego, kiedy indziej w myślach. Przed oczami widzów rysuje się delikatny portret-wspomnienie, które na pewno może poruszyć tych, którzy osobiście znali Łazarkiewicza, ale i przybliżyć go tym, którzy być może wcześniej o nim nie słyszeli lub w codziennym zagonieniu zapomnieli.