Sandy Powell, autorka kostiumów do "Carol" Todda Haynesa,
walczy o czwartego Oscara
„Carol” Todda Haynesa wyróżnia się nie tylko wspaniałymi zdjęciami i scenografią pokazującą Nowy Jork lat 50-tych, ale również pięknymi kostiumami oddającymi ducha epoki. Nic dziwnego, jeśli stoi za nimi jedna z najlepszych i najbardziej utytułowanych kostiumografek na świecie. 12 razy nominowana do Oscara, 3 razy nagrodzona (za filmy „Młoda Wiktoria”, „Aviator” oraz „Zakochany Szekspir”) Sandy Powell w tym roku ma podwójną szansę zostać laureatką nagrody Amerykańskiej Akademii : poza „Carol” zauważono jej pracę również przy „Kopciuszku” Kennetha Branagha.
Powell i Haynes nie pierwszy raz ze sobą współpracują, spotkali się już wcześniej na planie „Idola” oraz „Daleko od nieba”. Tym razem twórcy przenoszą nas do Nowego Jorku lat 50-tych. Pracując nad strojami dla Cate Blanchett i Rooney Mary, Sandy Powell szukała inspiracji w kobiecych magazynach z lat 40-tych i 50-tych XX wieku, jak również w nowojorskiej ulicznej fotografii, głównie autorstwa Ruth Orkin i Vivian Maier.
Kostiumy musiały być charakterystyczne, wyróżniające się z tłumu, ale jednocześnie odwołujące się do prawdziwych, historycznych ubrań. Bez tego aktorkom dużo trudniej byłoby stworzyć wiarygodne bohaterki. Sandy Powell podkreśla, że nie chodzi o zaprojektowanie ubrań do założenia, ale o stworzenie przy ich pomocy pełnokrwistych postaci. Tworzenie kostiumów to dużo bardziej złożony i twórczy proces dla aktora, niż zwykło się wydawać i że w idealnym świecie polega ono na współpracy na każdym etapie tego procesu.
Kostiumy, w których możemy oglądać Cate Blanchett, idealnie pokazują jak w latach 50-tych ubierały się eleganckie kobiety z nowojorskich wyższych sfer: podkreślające biodra ołówkowe spódnice, dopasowane w talii żakiety, obszerne futra. Bardzo ważne były też dodatki, bez których nie mogła się obejść żadna stylizacja: gustowne kapelusze, szale, szykowna biżuteria, w tym zegarki i broszki.Dominującym kolorem w garderobie Carol jest koralowy, który w tamtym okresie był bardzo modny i dodawał klasy. Pojawiał się zarówno w szminkach czy lakierach do paznokci, ale również na ubraniach i dodatkach.
Stroje Carol mówią o niej wszystko: zamożna, pewna siebie i dyskretna kobieta, podczas gdy garderoba Therese pokazuje młodość i niepewność. Powell szukała dla niej strojów w ciemniejszych kolorach i niezbyt drogich. Rooney Mara gra ekspedientkę w sklepie, po szkole artystycznej, która ubiera się praktycznie, wygodnie, ale z nutą bohemy. W obu przypadkach stroje bohaterek mówią o nich więcej niż słowa, a kolorystyka strojów ewoluuje wraz z rozkwitem łączącego ich uczucia.
Razem z Sandy Powell w kategorii Najlepsze Kostiumy do Oscara nominowani są również:Paco Delgado za „Dziewczynę z portretu”, Jenny Beavan za film „Mad Max: Na drodze gniewu” oraz Jacqueline West za kostiumy do „Zjawy”. Zwycięzcę poznamy na oscarowej Gali w nocy z 28 na 29 lutego.