Grudniowe Miasto movie

Redakcja
Redakcja
Kategoria kino · 2 grudnia 2013

Miasto movie /// Samotność w mieście
cykl pokazów filmowych w Warsztatach Kultury

Kiedy: zawsze w środę, godz. 19:00; Miasto movie dzieciom – wybrane niedziele, godz. 11:00
Gdzie: Warsztaty Kultury, ul. Grodzka 5a
Wstęp wolny

Cykl #4 /// Samotność w mieście

Dziś, w XXI wieku, kiedy jesteśmy świadkami ogromnego rozwoju cywilizacyjnego, współczesne miasta zmieniają się na naszych oczach. Nowe technologie wchodzą w każdą dziedzinę życia społecznego. Pojawiają się kolejne narzędzia komunikacji międzyludzkiej, nowe nośniki informacji, człowiek może skontaktować się niemal natychmiast z drugą osobą, będącą nawet na przeciwległym końcu planety. Wydawać by się mogło, że w tym rozpędzonym świecie problemy ludzkiej samotności czy alienacji nie powinny mieć miejsca. Nic bardziej błędnego, jak się bowiem okazuje, wyobcowanie, pustka czy właśnie samotność (zwłaszcza w wielomilionowych metropoliach) są dziś aktualne bardziej niż kiedykolwiek. Ludzkość pozornie zbliżając się do siebie technologicznie, oddala się i zamyka we własnych mieszkaniach – fortecach. Ludzie w miastach często stają się całkowicie anonimowi, nie rozmawiają ze sobą na ulicy, w metrze czy w centrum handlowym. Nie znamy lub też nawet nie chcemy znać własnych sąsiadów czy towarzyszy podróży. Znaczący jest fakt, iż jeszcze w poprzednim stuleciu taka sytuacja była wręcz niemożliwa. Tematyka różnych „twarzy” miejskiej samotności jest dziś także jednym z najczęściej poruszanych wątków w kinie autorskim i właśnie takie filmy zamierzamy zaprezentować w naszej jesienno-zimowej , nieco refleksyjnej odsłonie Miasto movie. Co ciekawe, właściwie w każdej części świata, reżyserzy wybierają ten temat do swoich filmów. Podczas środowych pokazów można będzie sprawdzić jak samotność portretują artyści z Europy czy Stanów Zjednoczonych, jak mówi o niej kino azjatyckie, a jak południowoamerykańskie. Bo choć filmy te łączy podobna tematyka, każdy z nich stanowi odrębne dzieło sztuki i indywidualną artystyczną wypowiedź reżysera.


Program na grudzień:

4 grudnia 2013, godz. 19.00 – „Samotny mężczyzna” , reż. Tom Ford, czas 99’, 2009 r.

8 grudnia 2013, godz. 11.00 - MIASTO MOVIE DZIECIOM: „Koralina” reż. Henry Selick, czas 100’, 2009 r. oraz Filmowe wnętrze – warsztat projektowania i tworzenia elementów wyposażenia wnętrz

11 grudnia 2013, godz. 19.00 – „Barton Fink”, reż. Joel i Ethan Coen, czas 112’, 1991 r.

18 grudnia 2013. Godz. 19.00 – „Pusty dom”, reż. Kim Ki-duk, czas 88’, 2004 r.

 


Opisy:

Samotny mężczyzna – kiedy wybitny projektant i kreator mody Tom Ford decydował się na realizację swojego filmowego debiutu wielu krytyków miało poważne wątpliwości. Część środowiska filmowego podejrzewała, iż jest to po prostu artystyczna fanaberia modowego celebryty i nic innego, poza efektowną, filmową konfekcją, z tego nie wyjdzie. Artysta jednak zamknął usta krytykom, tworząc jeden z najlepszych dramatów ostatniej dekady. Umiejętnie wykorzystał to, z czego słynie najbardziej, czyli piękny, wyrafinowany styl, dodając do tego ciekawą, dobrze napisaną historię, bazującą na książce Christophera Isherwooda. Tytułowy samotny mężczyzna to George, profesor akademicki, nie mogący pogodzić się ze śmiercią najbliższej osoby, zatracający się coraz bardziej w głębokiej melancholii i depresji. Postać tą świetnie nakreślił Colin Firth, tworząc tu jedną ze swoich najlepszych kreacji. Aktor doskonale oddaje stan emocjonalny w jakim znajduje się jego bohater. Drobne gesty, mimika twarzy i cała gama delikatnych niuansów budują tą trudną, odpowiednio stonowaną i wyważoną, a zarazem wielką rolę. Jego kreacja została doceniona m.in. na festiwalu w Wenecji, gdzie otrzymał główną nagrodę aktorską. Firthowi partnerują równie znakomita Julianne Moore oraz młody Nicholas Hoult (dziś, jedna z największych nadziei Hollywood). Film Forda, podobnie jak jego kreacje, jest także dopracowany w najdrobniejszych szczegółach od strony wizualnej. Każdy detal, element stroju, wystrój wnętrza czy rekwizyt składa się na wyjątkową kompozycję. Wiele wskazuje na to, iż kino zyskało, w osobie Forda, nowego, interesującego twórcę, obdarzonego własną wizją i stylem.

Barton Fink – bracia Coen od dawna stanowią gwarancję kina ze znakiem jakości, a dodatkowo jeden z najważniejszych głosów we współczesnej kinematografii amerykańskiej. Nierzadko jest to głos krytyczny, gdzie za pomocą narzędzi takich jak: groteska, satyra czy pastisz, Joel i Ethan Coenowie piętnują negatywne zjawiska współczesnej Ameryki. W ramach grudniowego Miasto movie zaprezentujemy jeden z najgłośniejszych obrazów artystów, nagrodzonego Złotą Palmą w Cannes „Bartona Finka”. Ten przewrotny i inteligentny komediodramat opowiada historię pisarza (brawurowa rola Johna Turturro), który po sukcesie swojej książki dostaje angaż jako scenarzysta w Hollywood. Samotnie, w obskurnym i klaustrofobicznym pokoju hotelowym ma w określonym czasie, stworzyć scenariusz dla producentów podrzędnego filmu o zapaśnikach czyli w istocie porzucić sztukę dla świata komercji. Nie sposób nie odnieść wrażenia, iż Coenowie doskonale bawią się tą sytuacją, niby żywcem wyjętą z „Fausta” Goethego. Pisarz podpisuje cyrograf z wielką wytwórnią, symbolizującą przewrotne zło, sam zaś hotel, gdzie ma stworzyć zamówiony scenariusz, jawi się niczym przedsionek piekła. Do tego dochodzi jeszcze iście piekielny sąsiad, w znakomitej kreacji Johna Goodmana. „Barton Fink” łączy w sobie w mistrzowski sposób kilka konwencji. Zjadliwą satyrę na przemysł filmowy, ale też pewną nostalgię za dawnym kinem. Dramat człowieka wyobcowanego, samotnie mierzącego się z losem, z absurdalną komedią w nieco surrealistycznym duchu. Filmy Coenów odcisnęły widoczne piętno na światowej kinetografii, warto zatem przypomnieć sobie jeden z ich pierwszych triumfów.

Pusty dom – jedna z najciekawszych pozycji w filmotece koreańskiego mistrza nastroju Kim Ki-duka. „Pusty dom” to subtelna opowieść o człowieku, który włamuje się do opuszczonych mieszkań i domów. Nie robi tego jednak po to, by okradać właścicieli, po prostu przez jakiś czas mieszka w tych domach, sprząta w nich, robi pranie, odkurza, jakby w zamian za to „nieproszone” najście. Akcja filmu zawiązuje się w chwili, gdy jeden z domów, do których wchodzi nasz bohater, okazuje się nie być pusty. Na miejscu jest bowiem młoda, tajemnicza dziewczyna. Powoduje to spotkanie i dziwną nić porozumienia dwojga samotnych, mocno zagubionych w świecie ludzi. Kim Ki-duk do pewnego momentu snuje swoją opowieść jakby w klimacie miejskiej baśni. W pewnej chwili łamie jednak dość gwałtownie stylistykę swojego dzieła, zderza ją z realnym światem i zmienia perspektywę głównym bohaterom, a przez to i nam widzom. Warto samemu zagłębić się w świat „Pustego domu” i poczuć przez chwilę nastrój misternie zbudowany przez reżysera. Autor takich dzieł jak „Łuk”, „Wyspa” czy „Wiosna, lato, jesień, zima… i wiosna”, jak nikt inny potrafi bowiem opowiadać o rzeczach prostych, ale też najważniejszych, językiem poetyckim i pełnym magii. Znakiem rozpoznawczym artysty są przenikające się ze sobą wątki realistyczne oraz metafizyczne. Razem tworzy to naprawdę unikalne działa filmowe, właśnie takie jak „Pusty dom”.

 

MIASTO MOVIE DZIECIOM
„Koralina” – reż. Henry Selick, czas 100’, 2009 r.

Tytułowa Koralina to bohaterka książki Neila Gaimana i jednocześnie jej filmowej adaptacji spod ręki Henry’ego Selicka. Selick do swojej wersji wybrał technikę nowoczesnej animacji, w świetny sposób ożywiając na ekranie dziewczynkę, jej rodziców oraz ich tajemniczy, niesamowity dom. Właśnie w tym domu Koralina odkrywa niezwykłe drzwi, prowadzące do innej, alternatywnej rzeczywistości. Kraina po drugiej stronie drzwi z początku wyda się dziewczynce wspaniała, po jakimś czasie okaże się jednak zdecydowanie mniej przyjazna niż sądziła nasza bohaterka. Wraz z nowym przyjacielem, czarnym kotem, będzie musiała stoczyć walkę o przyszłość swoją i swoich rodziców. „Koralina”, obok znakomitej animacji, posiada też rzadko spotykany, nieco mroczny, budzący skojarzenia z dziełami Tima Burtona, klimat. W ostatnich latach jest to z całą pewnością jedna z najoryginalniejszych i najciekawszych propozycji jeśli chodzi o animację filmową.

Filmowe wnętrze - warsztat projektowania i tworzenia elementów wyposażenia wnętrz.
Scenografia w języku filmowym to sztuka kształtowania przestrzeni i tła akcji widocznej później na ekranie. To plastyczna oprawa filmu składająca się z dekoracji, kostiumów, rekwizytów, charakteryzacji postaci i oświetlenia.
Choć wygląda bardzo realistycznie, scenografię wykonuje się zazwyczaj z lekkich materiałów, takich jak drewno, dykta, płyta pilśniowa, płótno, tektura czy papier-mâché. Najważniejsze jest to, by oddać nastrój, klimat i przekonać widza, że akcja dzieje się w określonym czasie i miejscu.

Podczas warsztatu „Filmowe wnętrze” można będzie zabawić się w projektanta i stworzyć prosty mebel lub inny element wyposażenia wnętrz z tektury, papieru i innych ogólnodostępnych materiałów.

Warsztat dla dzieci od lat 7 do 13.

Na wszystkie warsztaty wstęp wolny. Ze względu na ograniczoną ilość miejsc zapraszamy do wcześniejszych zapisów pod numerem telefonu 81 533 08 18.
Zapewniamy wszelkie materiały oraz doskonałą zabawę dla całych rodzin!

 

O CYKLU MIASTO MOVIE:
Dajemy głos miastu. Zapraszamy na cykl pokazów filmowych gdzie miasto jest tłem, ale i bohaterem, przestrzenią do życia i scenerią filmowych historii, cichym świadkiem kameralnych opowieści oraz aktywnym uczestnikiem kinowego zgiełku. Miejscem gdzie bezustannie przenikają się ludzkie problemy i dramaty, ale też wielkie nadzieje, marzenia i triumfy.

Miasto mówi u nas w wielu językach – obrazu, dźwięku, opowiadanej historii… językiem Terry’ego Gilliama, Federico Felliniego, Jima Jarmusha czy Wong Kar Waia. Ma też bardzo wiele twarzy, bywa piękne, groźne, radosne, melancholijne, ale zawsze ciekawe i mające swoją opowieść.

Pokazy filmowe ułożone zostały w cykle tematyczne prezentujące różnorodne obszary związane z funkcjonowaniem miast oraz życiem ich mieszkańców. Seansom towarzyszą prelekcje oraz spotkania dyskusyjne.

 

Przygotowanie cyklu: Agnieszka Wojciechowska, Rafał Chwała

www.warsztatykultury.pl