„Only Lovers Left Alive” Jarmuscha premierowo w Cannes

Redakcja
Redakcja
Kategoria kino · 23 maja 2013

Ostatnim filmem, który zostanie zaprezentowany w konkursie festiwalu w Cannes, będzie najnowszy film Jima Jarmuscha „Only Lovers Left Alive”.

 

Długo oczekiwane dzieło twórcy „Broken Flowers”czy „Ghost Dog” kręcone było w całkowitej tajemnicy. Znana była tylko część z obsady z takimi gwiazdami, jak Tilda Swinton („Jestem miłością”), Mia Wasikowska („Alicja w krainie czarów) i Tom Hiddleston („Avengers”) w rolach głównych. - To nietypowa historia miłosna - mówi o swoim filmie Jarmusch. - Opowiada o uczuciu pomiędzy mężczyzną i kobietą, Adamem i Ewą (fragmenty scenariusza inspirowane były ostatnią książką Marka Twaina „Dzienniki Adama i Ewy”). Ci kochankowie to archetypiczni outsiderzy, członkowie bohemy, niesłychanie inteligentni i wysublimowani, ale ciągle we władzy zwierzęcych instynktów. Przemierzyli już cały świat, doświadczyli wielu niezwykłych rzeczy, żyjąc zawsze na marginesie społeczeństwa. Opowieść o ich związku, to także opowieść o rozciągniętej na setki lat historii człowieka, bo tak się składa, że nasi bohaterowie są wampirami. 

 

„Only Lovers Left Alive” to opowieść o Adamie (Hiddleston), unikającym rozgłosu i słonecznego światła, undergroundowym muzyku z Detroit, który postanawia powrócić po długiej rozłące do swojej ukochanej - Evy (Swinton), od lat mieszkającej w Maroku. Jednak ich związek zostanie wystawiony na próbę, kiedy dołączy do nich nieobliczalna siostra Evy - Ava (Wasikowska).

 

Przez moich bohaterów chciałem opowiedzieć o współczesnym człowieku - przyznaje Jarmusch. - Adam i Ewa są delikatni i zagrożeni, podatni na siły natury i krótkowzroczne zachowania tych, którzy mają władzę.