Konkurs „Sex w shortach zwyciężył duet młodych filmowców. Ich profesjonalizm zaskakuje, a dobór aktorów i szybkość działania pozwala myśleć, że jeszcze o nich usłyszmy.
Kuba Gryżewski i Ivo Krankowski nakręcili film, który zachwycił jury. W filmie występują::Paulina Gałązka (III rok, wydział aktorski PWSFTViT w Łodzi), Piotr Bondyra (III rok, wydział aktorski PWSFTViT w Łodzi), Iza Kuna,Bartłomiej Topa, Krystyna Froelich, Stanisław Sparażyński.
O kulisach powstawania filmu mówi jeden z młodych reżyserów Ivo Krankowski:
O konkursie powiedziałem Kubie na początku listopada, a pierwszy treatment Kuba przesłał mi jeszcze jako swój pomysł 15 listopada. Przez kolejne dwa tygodnie wspólnie opracowywaliśmy historię i już 1 grudnia pierwszy draft scenariusza wysłaliśmy naszej koleżance, studentce aktorstwa w Łodzi, Paulinie Gałązce. Wiedząc, jak delikatną sprawą jest scena miłosna, poprosiliśmy Paulinę, żeby zaproponowała swojego filmowego partnera. Z wyglądu Piotrek Bondyra wydał nam się aż niewiarygodnie "trafiony", ale strasznie chcieliśmy ich zobaczyć razem na żywo. Pojechaliśmy z Kubą do Łodzi, gdzie Paulina grała na deskach szkolnego teatru z Piotrkiem w spektaklu "Shopping and fucking", trudnym, bardzo brutalnym i odważnym dramacie współczesnego brytyjskiego dramatopisarza Marka Ravenhilla. Pamiętam, jak niesłychanie podekscytowani wracaliśmy pociągiem do Warszawy, wiedząc, że mamy wymarzonych kochanków.
Na rolę mamy, od razu przyszła mi do głowy Iza Kuna, z którą miałem kiedyś przyjemność pracować razem na planie fabuły i jakoś tak wyszło, że utrzymaliśmy kontakt. Spotkaliśmy się z nią w przerwie między jednym spektaklem który grała, a drugim, pokazaliśmy tekst i czekaliśmy niecierpliwie czy się zgodzi. Dzień później zadzwoniła, że wchodzi w to, pytając, kogo mamy na rolę partnera. Tu również poprosiliśmy o rekomendację i jej pierwsza propozycja mało nas nie rozerwała ze szczęścia: nie mogliśmy nawet marzyć o Bartku Topie! Iza uprzedziła go, że się zgłosimy i przesłaliśmy mu tekst - dzień później usłyszeliśmy od niego sakramentalne TAK.
Na tym szczęśliwe zbiegi okoliczności się nie kończą, bo dzięki zamieszczonemu na Facebooku ogłoszeniu otrzymaliśmy kontakt do osoby, która miała pod Warszawą pięknego czerwonego fiata 125p... W świecie filmu niezależnego prawie nigdy nie zdąża się, żeby wymyślony w tekście rekwizyt istniał naprawdę i w rzeczywistości był jeszcze piękniejszy niż go sobie autor wymyślił. W ciągu tygodnia mieliśmy obie pary i główny rekwizyt.
Role dziadka i babci obsadziliśmy przeglądając zdjęcia agencji aktorskich – było nam niezmiernie miło, że Pani Krystyna Froelich i Pan Stanisław Sparażyński uwierzyli w nas i tekst i zgodzili się wystąpić w tej jednej scenie. Obydwoje pracowali z największymi reżyserami teatralnymi i filmowymi, i – choć poznaliśmy się dopiero na planie - zakochałem się w nich od pierwszego wejrzenia. Co zabawne, Pani Krystyna i Pan Stanisław spotkali się u nas na planie pierwszy raz od wielu lat, odkąd zagrali kiedyś razem w teatrze.
Wszyscy aktorzy i cała ekipa pracowali przez 3 dni pro bono, na swoim najwyższym zawodowym poziomie. Jestem im za to szalenie wdzięczny i tym bardziej cieszę się z wygranej, która utwierdza nas w tym, że było warto zaryzykować i dać z siebie wszystko w tych szalonych okolicznościach.
Film „Wspomnienie poprzedniego lata” trafi do regularnej dystrybucji wraz z filmem „Zanim noc nas nie rozdzieli” B. Khlebnikova. Oba filmy pojawią się w kinach od 19 kwietnia.