|
„Wspaniała” to nie tylko komedia romantyczna, w której miłość przeplata się z niewiarygodnymi emocjami, na miarę sportowych, ale także doskonałe odzwierciedlenie szalonej i przełomowej epoki lat 50.
Fragment filmu - muzyka i taniec lat 50.: https://www.youtube.com/watch?
Główna bohaterka, Rose Pamphyle, jest młoda, piękna i pełna wdzięku. Ale ma bardzo mało wiary w siebie.Marzy, by uciec z małego miasteczka i znaleźć najlepszą pracę na świecie.
W rolach głównych występują we „Wspaniałej”: wielka gwiazda francuskiego kina Romain Duris („W rytmie serca”, „Smak życia”), Bérénice Bejo znana z oscarowego „Artysty” oraz Déborah François, laureatka Cezara dla najbardziej obiecującej młodej aktorki.
Po „Jeszcze dalej niż północ”, „Gustach i guścikach”, czy „Nietykalnych” - „Wspaniała” jest kolejną francuską komedią, która podbija publiczność. Barbara Hollender, „Rzeczpospolita”
„Wspaniała” to świetnie obsadzona, fantastycznie zagrana i fenomenalnie wyreżyserowana historia o wielkich ambicjach i ogromnej miłości. Anna Bielak, wp.pl
Komedia romantyczna w stylu retro, ale emocje w niej – sportowe. Paweł Mossakowski, „Gazeta Wyborcza”
Déborah Fran çois okazuje się wyborem doskonałym, jest w niej iskra dowcipu i komediowej maniery, dziewczęca naiwność i inteligencja, nie mówiąc o oryginalnej i pełnej ekspresji urodzie.Grażyna Arata, „Kino”
W tym filmie udało się połączyć odnowioną konwencję komedii romantycznej z dyskretnie ironiczną opowieścią o pionierce feminizmu. Danuta Tarapacz, „Skarb”
Francuska komedia w czystej postaci: niepoprawna politycznie, urokliwa, totalnie baśniowa, kiczowata i o miłości. I o epoce lat 50. Uwiedzie was! „Elle”
Kiedy trzeba rozbawić twórcy sprawnie operują humorem, a kiedy mają za zadanie podgrzać atmosferę, umiejętnie budują napięcie. Takie kino wygrałoby zapewne niejeden konkurs na zabawną komedię romantyczną .Artur Zaborski, „Film”
Aż trudno uwierzyć, że za sterami tego pełnego wizualnego i inscenizacyjnego rozmachu stoi reżyser-debiutant. Namalował leciutką kreską opowieść, w której odnajdą się i wielbiciele „Amelii” i ochocze, feminizujące dyskutantki i faceci, zapatrzeni w tyleż nieidealną, co magnetyzującą (ten pieprzyk poniżej szyi...) Déborah François .Marcin Kostaszuk, „Głos Wielkopolski”
Przykładem zaskakująco udanej żonglerki archaicznymi, a przez to niesamowicie śmiesznymi, układami miłosnymi, patronującymi mieszczańskiej komedii połowy ubiegłego wieku, jest „Wspaniała”. Znaleźć w niej można chyba wszystkie skompromitowane chwyty stosowane w sentymentalnych, romantycznych farsach. Są jednak delikatnie, na tyle umiejętnie wystylizowane, dowcipnie przetworzone, że zamiast zawstydzenia wzbudzają dreszczyk podziwu, a nawet wzruszenie. Janusz Wróblewski, „Polityka” |