Lekka opowieść o trzech osobach, których losy splatają się w wyjątkowo zawiły supeł. Może nie jest to komedia, na której przez cały czas parskamy śmiechem, ale delikatnie podana opowieść o trudnym świecie związków międzyludzkich. Uśmiechniemy się na pewno, ale też zastanowimy.
Po śmierci brata Jack nie umie się pozbierać. Tutaj pada jedna z ciekawszych mów na stypie, jaką kiedykolwiek słyszałem – tak w realu, jak i w kinie. Dojść do siebie pomaga mu przyjaciółka, Iris, która kiedyś była dziewczyną brata, a teraz budzi się w niej uczucie do Jacka. Proponuje ona, żeby nieszczęśnik udał się do jej domku na odludziu. Tam przyjdzie mu niespodziewanie spotkać jej siostrę i spędzić z nią noc. Prawdziwe zaskoczenie wywołuje jednak pojawienie się na drugi dzień rano Iris.
Cała trójka, chcąc dobrze, wpada – a właściwie sama się wrzuca – jak śliwka w kompot w coraz bardziej zawiłe sytuacje.
Kto tutaj z kim chce spać/być i jakie ma ku temu powody?
Chociaż Siostra Twojej Siostry może przywoływać skojarzenia z Trzy Toma Tykwera, to różni je na pewno to, że film Lynn Shelton nie uderza z taką mocą. Nie oznacza to, że jest gorszy. Po prostu zbliża się do łatwiejszego do przełknięcia nastroju komediowego. Zamiast jednak klasycznych problemów z romantycznych głupawek, dostajemy trochę więcej komplikacji.
Rozrywka to przyjemna i lekka, a przy tym – co ostatnio bardzo rzadkie – nie prostacko kiczowata ani wpadająca w utarte schematy rozwiązań fabularnych. Pojawiające się żarty zaskakują oryginalnością. Te dotyczące sfery seksualnej nie stają się obleśne jak w hoolywoodzkiej wersji niby-parodii, a mimo wszystko – chociaż właściwie właśnie dlatego – bawią.
Poza zabawą pojawią się też – wynikające z fabuły i zderzenia potrzeb bohaterów z wypracowanymi wcześniej postawami życiowymi – niekoniecznie odkrywcze, ale na pewno niebanalne refleksje.
Aktorsko Siostra Twojej Siostry nie powala. Czasami może irytować Mark Duplass, szczególnie kiedy próbuje grać pijanego. Jego poczynania na pewno rekompensuje Rosemarie DeWitt. Gdy siedzą razem przy stole, to ona „wie”, że wypiła, a po Marku Buplassie cały czas widać, że musi to „udawać”. Rosemarie DeWitt wśród aktorów stanowi najjaśniejszy punkt. Emily Blunt radzi sobie nieźle, stoi o krok za koleżanką.
W taśmie filmu można by przyciąć kilka klatek; tych, które rozwlekają opowieść, a właściwie nie popychają fabuły do przodu ani nie wprowadzają ciekawej dygresji, żartu etc. Nie ma ich zbyt wiele, więc Siostrę Twojej Siostry polecam z czystym sumieniem. Może nie będzie rewolucyjnym odkryciem, ale na pewno da widzowi półtorej godziny relaksu. Zaś w wydaniu DVD, jeżeli nie stanie się perłą kolekcji, to na pewno dobrze rżniętym kryształem.
© Michał Domagalski
Tytuł: Siostra Twojej siostry
Reżyser: Shelton Lynn
Obsada: Blunt Emily, DeWitt Rosemarie, Duplass Mark
Producent: Gutek Film
Data premiery: 2013-02-07
Lektor: nie
Dubbing: nie
Napisy: polskie
Nośnik: DVD
Liczba nośników: 1