Dziewczyny o wielkich sercach

Redakcja
Redakcja
Kategoria kino · 29 listopada 2012

Zapowiedź z Vivarto

 

Dziewczyny o wielkich sercach

Tytuł oryginalny: Il cuore grande delle ragazze

 

                                        

       Twórcy filmu m.in.:

 

Reżyseria Pupi Avati

Scenariusz Pupi Avati

Producent Antonio Avati

Zdjęcia Pasquale Rachini

Montaż Amedeo Salfa

Scenografia Giuliano Pannuti

Kostiumy Catia Dottori

Muzyka Lucio Dalla

 

                                              

     Występują:

                             

Cesare Cremonini Carlino Vigetti

Micaela Ramazzotti Francesca Osti

Gianni Cavina Sisto Osti

Andrea Roncato Adolfo Vigetti

Erica Blanc Eugenia Vigetti

Manuela Morabito Rosalia Osti

Gisella Sofio Olimpia Osti

Marcello Caroli Edo Vigetti

Sara Pastore Sultana Vigetti

Massimo Bonetti Umberto Vigetti

Sydne Rome Enrichetta

Rita Carlini Maria Osti

Stefania Barca Amabile Osti

Alessandro Haber głos Edo

 

 

 

 

        Nagrody / festiwale:

 

2012 – 17. Forum Kina Europejskiego Cinergia w Łodzi, sekcja Filmowe Odkrycia Europy

2012 – 13. Letnia Akademia Filmowa w Zwierzyńcu

2012 – Włoski Festiwal Filmowy w Ajaccio, sekcja Panorama

2012 – 12. Festiwal Filmów Włoskich LAVAZZA w Australii (Melbourne, Sydney, Brisbane, Adelaide, Perth)

2012 – Festiwal Nowe Kino Włoskie (NICE – New Italian Cinema Events) w Moskwie

i Petersburgu: oficjalna selekcja

2012 – Festiwal Włoskich Filmów w Villerupt, sekcja Panorama

2011 – MFF w Rzymie: udział w konkursie głównym

 

Pupi Avati o filmie „Dziewczyny o wielkich sercach”:

 

Po „Długim dzieciństwie” zapragnąłem zrobić film kompletnie inny od „Długiego dzieciństwa”. Z mojego najnowszego filmu widz na pewno wyjdzie z szerokim uśmiechem na twarzy. To będzie zabawna i surrealistyczna komedia, ale bardzo w moim stylu... Pierwowzorem postaci Carlino Vigettiego jest mój dziadek. Był on jednym z tych mężczyzn, którzy nie przepuszczą żadnej kobiecie. Po raz pierwszy zdradził żonę już w dniu ślubu i myślę, że robił to do końca życia, ale był też bardzo zabawną osobą.

Pupi Avati, reżyser i scenarzysta

 

 

Skrócony opis filmu:

 

Mała wieś w środkowych Włoszech lat 30. Mężczyźni mają tutaj prawo do traktowania niewierności jako niezaprzeczalnej potrzeby fizjologicznej, a kobiety cierpliwie to znoszą…

Właśnie tu mieszka przystojny Carlino Vigetti, najstarszy syn biednej chłopskiej rodziny. Nie jest wprawdzie najbystrzejszym mężczyzną we wsi, ale, podobnie jak jego ojciec i dziadek, posiada pewien ukryty dar, któremu nie umie się oprzeć żadna z lokalnych przedstawicielek płci pięknej. Carlino korzysta więc ze swojej popularności, uwodząc kobiety na prawo i lewo.

Z lęku przed eksmisją z gospodarstwa jego rodzina zawiera umowę z Ostimi – bogatymi właścicielami ziemskimi: Carlino, w zamian za dożywotnią dzierżawę gospodarstwa i elegancki motocykl marki Guzzi, zobowiązuje się poślubić jedną z ich dwóch brzydkich córek, które nadaremnie czekają na adoratorów. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie nieoczekiwane przybycie trzeciej, przyrodniej siostry, Franceski. Dziewczyna doprowadza do miłosnego obłędu kochliwego Carlina i sprawia, że wszystkie ustalenia diabli biorą. Ale to dopiero początek łańcucha dramatycznych, komicznych i paradoksalnych zdarzeń, w których będą uczestniczyć członkowie obu rodzin…

 

 

Pupi Avati o filmie:

 

Dziadkowie z dziecięcych wspomnień

Jestem człowiekiem po siedemdziesiątce, więc coraz większą rolę w moim życiu odgrywają wspomnienia. Mój ojciec pochodził z dobrej mieszczańskiej rodziny, ale moja matka urodziła się w wiejskiej kulturze i w niej wzrastała – w wiosce Sasso Marconi, niedaleko Bolonii. Tam właśnie moja rodzina schroniła się podczas wojny i tam się wychowywałem. Bardzo wyraźnym wspomnieniem z  mojego dzieciństwa jest wspomnienie dziadków, dwojga szczególnych ludzi. Ich małżeństwo trwało naprawdę długo i było niezwykle burzliwe. Dziadek był przystojnym facetem, hojnie obdarowanym przez naturę i chętnie z tego korzystał, wdając się w liczne romanse i miłostki z dziewczętami z okolicy. Z drugiej strony, była moja babcia, porządna dziewczyna, która pojmowała małżeństwo bardzo tradycyjnie, dopuszczając w nim obecność innych kobiet i niewierność. Jej zachowanie spowodowało, że zacząłem się zastanawiać nad tym, jak wielkiego serca, jak wielkiej tolerancji potrzebowały kobiety takie jak ona, żeby przetrwać w tamtych czasach, aby zrozumieć i wybaczyć niewiernym mężom ich zachowanie. Pamiętam krzyki mojej babci za każdym razem, gdy znalazła zdjęcia dziadka z innymi kobietami, a jednak stale mu wybaczała, a on, skruszony, stale do niej wracał.

 

Historia tego, jak doszło do ślubu moich dziadków, wydała mi się idealnym punktem wyjścia do stworzenia komedii: moja babcia zakochała się w człowieku o najgorszych wadach w Sasso Marconi i dotrwała nienaruszona do nocy poślubnej, chociaż mój dziadek próbował ją zdobyć na tysiąc sposobów... Tak przynajmniej myślę. Przyjechali do hotelu w podróż poślubną, a on pod błahym pretekstem zniknął na kilka godzin i ją zdradził... Uważam, że w tamtych czasach coś takiego wcale nie było rzadkością. Babcia na trzy miesiące uciekła do Bari, ale potem wróciła do domu i trwała w tym małżeństwie aż do śmierci. Uznałem to za fantastyczne i z przyjemnością opowiedziałem tę historię, niewiele tylko dodając od siebie.

 

Męska niewierność

 

Sposób bycia mężczyzn i kobiet w tamtych czasach był bardzo odmienny od dzisiejszego. Podobał mi się pomysł stworzenia na ekranie nieco „skandalicznej” propozycji, przeanalizowania pewnej mentalności bardzo różnej od dzisiejszej. Carlino Vigetti to człowiek poczciwy, ale nieodpowiedzialny i zawsze szukający zdobyczy. Typ mężczyzny, którego żaden rodzic nie chciałby na męża dla swoich córek. Jego urok nie ma nic wspólnego z inteligencją, urodą, czy bogactwem, to tajemniczy i ukryty dar, któremu nie może się oprzeć żadna kobieta.

 

W przeciwieństwie do tego, co obecnie myślimy o tamtych czasach, seks był wtedy na porządku dziennym. Ludzie żyjący na wsi z trudem czytali, perspektyw i rozrywek nie było wiele, nie chodzono do kina, do teatru, więc mężczyźni poświęcili się głównie siedzeniu w gospodzie, łowiectwu, no i zdobywaniu kobiet. Seksualne atrakcje były przywilejem mężczyzn, seksualne przyjemności były zarezerwowane wyłącznie dla nich. Kobietom nie wybaczało się zdrady, zaś to samo u mężczyzn było powszechnie tolerowane, ponieważ wydawało się niemal fizjologiczną potrzebą, było częścią roli mężczyzn, jak koguty rywalizujących o to, kto uwiedzie więcej kobiet, a po wszystkim, jakby nigdy nic, wracających do domu, do żon. To była ich jedyna rozrywka. Nie mieli nic innego.

 

Wybór aktorów

 

Tym, co skłania mnie do wyboru aktora, jest ciekawość. Najważniejsze, że mam przed sobą osobę pełną człowieczeństwa i hojności. Nigdy nie robię przesłuchań, ufam mojej intuicji i mojemu bratu. Jak dotąd, nigdy się nie zawiodłem. Właśnie brat wspomniał mi wcześniej o Cesare Cremoninim i pewnego wieczoru zobaczyłem go przypadkiem w jakimś programie telewizyjnym. Jest gwiazdą pop i musi przestrzegać pewnych stereotypów „artysty”, ale to dobry chłopak, który mówił o rodzinie z opanowaniem i szczerością, czym bardzo mnie ujął. Z kolei Micaelą Ramazzotti spotkałem się już na planie naszych poprzednich produkcji, jest bardzo dobrą aktorką, a tym razem pokazała, jak wielki potencjał komediowy w niej drzemie.

 

 

Fikcja

Historia pokazana w „Dziewczynach o wielkich sercach” może wydawać się fikcją, ale w rzeczywistości to niemal dokument. Oczywiście wszystko jest tu bardziej groteskowe i ekstremalne, bardziej przesadzone, paradoksalne, ale takie są prawa komedii.