Zapowiedź z Vivarto
Dziewczyny o wielkich sercach
Tytuł oryginalny: Il cuore grande delle ragazze
Twórcy filmu m.in.: |
Reżyseria Pupi Avati
Scenariusz Pupi Avati
Producent Antonio Avati
Zdjęcia Pasquale Rachini
Montaż Amedeo Salfa
Scenografia Giuliano Pannuti
Kostiumy Catia Dottori
Muzyka Lucio Dalla
Występują: |
Cesare Cremonini Carlino Vigetti
Micaela Ramazzotti Francesca Osti
Gianni Cavina Sisto Osti
Andrea Roncato Adolfo Vigetti
Erica Blanc Eugenia Vigetti
Manuela Morabito Rosalia Osti
Gisella Sofio Olimpia Osti
Marcello Caroli Edo Vigetti
Sara Pastore Sultana Vigetti
Massimo Bonetti Umberto Vigetti
Sydne Rome Enrichetta
Rita Carlini Maria Osti
Stefania Barca Amabile Osti
Alessandro Haber głos Edo
Nagrody / festiwale: |
2012 – 17. Forum Kina Europejskiego Cinergia w Łodzi, sekcja Filmowe Odkrycia Europy
2012 – 13. Letnia Akademia Filmowa w Zwierzyńcu
2012 – Włoski Festiwal Filmowy w Ajaccio, sekcja Panorama
2012 – 12. Festiwal Filmów Włoskich LAVAZZA w Australii (Melbourne, Sydney, Brisbane, Adelaide, Perth)
2012 – Festiwal Nowe Kino Włoskie (NICE – New Italian Cinema Events) w Moskwie
i Petersburgu: oficjalna selekcja
2012 – Festiwal Włoskich Filmów w Villerupt, sekcja Panorama
2011 – MFF w Rzymie: udział w konkursie głównym
Pupi Avati o filmie „Dziewczyny o wielkich sercach”: |
Po „Długim dzieciństwie” zapragnąłem zrobić film kompletnie inny od „Długiego dzieciństwa”. Z mojego najnowszego filmu widz na pewno wyjdzie z szerokim uśmiechem na twarzy. To będzie zabawna i surrealistyczna komedia, ale bardzo w moim stylu... Pierwowzorem postaci Carlino Vigettiego jest mój dziadek. Był on jednym z tych mężczyzn, którzy nie przepuszczą żadnej kobiecie. Po raz pierwszy zdradził żonę już w dniu ślubu i myślę, że robił to do końca życia, ale był też bardzo zabawną osobą.
Pupi Avati, reżyser i scenarzysta
Skrócony opis filmu: |
Mała wieś w środkowych Włoszech lat 30. Mężczyźni mają tutaj prawo do traktowania niewierności jako niezaprzeczalnej potrzeby fizjologicznej, a kobiety cierpliwie to znoszą…
Właśnie tu mieszka przystojny Carlino Vigetti, najstarszy syn biednej chłopskiej rodziny. Nie jest wprawdzie najbystrzejszym mężczyzną we wsi, ale, podobnie jak jego ojciec i dziadek, posiada pewien ukryty dar, któremu nie umie się oprzeć żadna z lokalnych przedstawicielek płci pięknej. Carlino korzysta więc ze swojej popularności, uwodząc kobiety na prawo i lewo.
Z lęku przed eksmisją z gospodarstwa jego rodzina zawiera umowę z Ostimi – bogatymi właścicielami ziemskimi: Carlino, w zamian za dożywotnią dzierżawę gospodarstwa i elegancki motocykl marki Guzzi, zobowiązuje się poślubić jedną z ich dwóch brzydkich córek, które nadaremnie czekają na adoratorów. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie nieoczekiwane przybycie trzeciej, przyrodniej siostry, Franceski. Dziewczyna doprowadza do miłosnego obłędu kochliwego Carlina i sprawia, że wszystkie ustalenia diabli biorą. Ale to dopiero początek łańcucha dramatycznych, komicznych i paradoksalnych zdarzeń, w których będą uczestniczyć członkowie obu rodzin…
Pupi Avati o filmie: |
Dziadkowie z dziecięcych wspomnień
Jestem człowiekiem po siedemdziesiątce, więc coraz większą rolę w moim życiu odgrywają wspomnienia. Mój ojciec pochodził z dobrej mieszczańskiej rodziny, ale moja matka urodziła się w wiejskiej kulturze i w niej wzrastała – w wiosce Sasso Marconi, niedaleko Bolonii. Tam właśnie moja rodzina schroniła się podczas wojny i tam się wychowywałem. Bardzo wyraźnym wspomnieniem z mojego dzieciństwa jest wspomnienie dziadków, dwojga szczególnych ludzi. Ich małżeństwo trwało naprawdę długo i było niezwykle burzliwe. Dziadek był przystojnym facetem, hojnie obdarowanym przez naturę i chętnie z tego korzystał, wdając się w liczne romanse i miłostki z dziewczętami z okolicy. Z drugiej strony, była moja babcia, porządna dziewczyna, która pojmowała małżeństwo bardzo tradycyjnie, dopuszczając w nim obecność innych kobiet i niewierność. Jej zachowanie spowodowało, że zacząłem się zastanawiać nad tym, jak wielkiego serca, jak wielkiej tolerancji potrzebowały kobiety takie jak ona, żeby przetrwać w tamtych czasach, aby zrozumieć i wybaczyć niewiernym mężom ich zachowanie. Pamiętam krzyki mojej babci za każdym razem, gdy znalazła zdjęcia dziadka z innymi kobietami, a jednak stale mu wybaczała, a on, skruszony, stale do niej wracał.
Historia tego, jak doszło do ślubu moich dziadków, wydała mi się idealnym punktem wyjścia do stworzenia komedii: moja babcia zakochała się w człowieku o najgorszych wadach w Sasso Marconi i dotrwała nienaruszona do nocy poślubnej, chociaż mój dziadek próbował ją zdobyć na tysiąc sposobów... Tak przynajmniej myślę. Przyjechali do hotelu w podróż poślubną, a on pod błahym pretekstem zniknął na kilka godzin i ją zdradził... Uważam, że w tamtych czasach coś takiego wcale nie było rzadkością. Babcia na trzy miesiące uciekła do Bari, ale potem wróciła do domu i trwała w tym małżeństwie aż do śmierci. Uznałem to za fantastyczne i z przyjemnością opowiedziałem tę historię, niewiele tylko dodając od siebie.
Męska niewierność
Sposób bycia mężczyzn i kobiet w tamtych czasach był bardzo odmienny od dzisiejszego. Podobał mi się pomysł stworzenia na ekranie nieco „skandalicznej” propozycji, przeanalizowania pewnej mentalności bardzo różnej od dzisiejszej. Carlino Vigetti to człowiek poczciwy, ale nieodpowiedzialny i zawsze szukający zdobyczy. Typ mężczyzny, którego żaden rodzic nie chciałby na męża dla swoich córek. Jego urok nie ma nic wspólnego z inteligencją, urodą, czy bogactwem, to tajemniczy i ukryty dar, któremu nie może się oprzeć żadna kobieta.
W przeciwieństwie do tego, co obecnie myślimy o tamtych czasach, seks był wtedy na porządku dziennym. Ludzie żyjący na wsi z trudem czytali, perspektyw i rozrywek nie było wiele, nie chodzono do kina, do teatru, więc mężczyźni poświęcili się głównie siedzeniu w gospodzie, łowiectwu, no i zdobywaniu kobiet. Seksualne atrakcje były przywilejem mężczyzn, seksualne przyjemności były zarezerwowane wyłącznie dla nich. Kobietom nie wybaczało się zdrady, zaś to samo u mężczyzn było powszechnie tolerowane, ponieważ wydawało się niemal fizjologiczną potrzebą, było częścią roli mężczyzn, jak koguty rywalizujących o to, kto uwiedzie więcej kobiet, a po wszystkim, jakby nigdy nic, wracających do domu, do żon. To była ich jedyna rozrywka. Nie mieli nic innego.
Wybór aktorów
Tym, co skłania mnie do wyboru aktora, jest ciekawość. Najważniejsze, że mam przed sobą osobę pełną człowieczeństwa i hojności. Nigdy nie robię przesłuchań, ufam mojej intuicji i mojemu bratu. Jak dotąd, nigdy się nie zawiodłem. Właśnie brat wspomniał mi wcześniej o Cesare Cremoninim i pewnego wieczoru zobaczyłem go przypadkiem w jakimś programie telewizyjnym. Jest gwiazdą pop i musi przestrzegać pewnych stereotypów „artysty”, ale to dobry chłopak, który mówił o rodzinie z opanowaniem i szczerością, czym bardzo mnie ujął. Z kolei Micaelą Ramazzotti spotkałem się już na planie naszych poprzednich produkcji, jest bardzo dobrą aktorką, a tym razem pokazała, jak wielki potencjał komediowy w niej drzemie.
Fikcja
Historia pokazana w „Dziewczynach o wielkich sercach” może wydawać się fikcją, ale w rzeczywistości to niemal dokument. Oczywiście wszystko jest tu bardziej groteskowe i ekstremalne, bardziej przesadzone, paradoksalne, ale takie są prawa komedii.