Kiedy dwa lata temu odbywała się pierwsza edycja Festiwalu Producentów Filmowych REGIOFUN nikt chyba nie myślał, że festiwal będzie cieszył się aż takim powodzeniem. Przegląd filmów, w którym znalazły się obrazy dofinansowywane przez regionalne fundusze filmowe z całego świata, możliwość spotkania profesjonalistów i rozmawiania o projektach w formule „jeden na jeden”, konferencja branżowa oraz warsztaty dla studentów produkcji – oto magnes, który przyciągnął do Katowic producentów z kilkunastu krajów oraz publiczność z całej Polski.
Tegoroczna edycja festiwalu zapowiada się równie atrakcyjnie, a swoją obecność potwierdzili już zarówno producenci, jak i przedstawiciele znaczących funduszy europejskich. Spotkanie w Katowicach będzie odbywało się pod hasłem „Brand Europa” – hasłem, w którym zawiera się wszystko, co w nowoczesnym myśleniu o produkcji jest najważniejsze. Mowa tu zarówno o szeroko rozumianej koprodukcji, będącej jednocześnie inicjatywą kilku krajów, regionów, landów czy województw, jak i o strategii artystycznej opartej na przenikaniu się i mieszaniu rozmaitych wpływów kulturowych, doświadczeń, a nawet poetyk.
O tym, jak rewelacyjnie przekłada się ta teoria na praktykę świadczą same filmy, pokazywane w konkursach (łączna pula nagród to 25 000 euro), a także w kilku towarzyszących im sekcjach pobocznych, do których w tym roku trafiły obrazy dotąd niepokazywane w Polsce (niemal 30), a mające swoje premiery m.in. w Cannes czy podczas Berlinale.
Jak każdego roku publiczność będzie też miała okazję zobaczyć filmy, które po raz pierwszy wyjeżdżają poza granicę swojego kraju. To właśnie te projekcje powodują, że REGIOFUN to nie tylko mocna marka branżowa, ale też atrakcyjna propozycja dla zwykłego widza, który – na przykład – będzie mógł pojeździć po Katowicach szlakiem bohaterów „Jesteś Bogiem”.
Tegorocznym gościem festiwalu będzie region Północnej Nadrenii Westfalii – retrospektywa filmów, powstałych dzięki ich dofinansowaniu jest doskonałym przykładem współpracy pomiędzy różnymi krajami, również pozaeuropejskimi, a na niecierpliwych widzów czeka kilkanaście przedpremierowych projekcji filmów pokazywanych podczas tegorocznego festiwalu w Cannes. Bo w Katowicach najłatwiej się przekonać, że w dzisiejszym systemie produkcji „kino” to tyle, co Europa.
Materiały organizatorów