Nisza Filmowa. Scena pierwsza. Ujęcie pierwsze.

Nisza Filmowa
Nisza Filmowa
Kategoria kino · 26 grudnia 2010

3, 2, 1 i startujemy. Mam zaszczyt zaprezentować oficjalnie nowy projekt portalu wywrota.pl – Niszę Filmową. Nasze nowe dziecko jest siostrą działających już Nisz: Krytycznoliterackiej i Teatralnej.

 

3, 2, 1 i startujemy. Mam zaszczyt zaprezentować oficjalnie nowy projekt portalu wywrota.pl – Niszę Filmową. Nasze nowe dziecko jest siostrą działających już Nisz: Krytycznoliterackiej i Teatralnej. Jak wiele dla popularyzowania swoich dziedzin robią dwa wspomniane projekty, nikomu mówić nie trzeba. Założenie jest proste: Nisza Filmowa nie ma zamiaru ustępować w niczym starszemu rodzeństwu. 

 

Film jako zjawisko kulturowe stanowi intrygujący punkt odniesienia do snucia rozważań na temat sztuki w ogóle. Właściwie już od 1888 roku, czyli od czasów pierwszego filmu (Roundhay Garden Scene), kino ewoluuje, wybiegając znacznie poza swoje pierwotne założenia. Właściwie już około 1900 roku istnieją tysiące sal kinowych. Wszyscy wiemy natomiast, jak popularne jest owo w dzisiejszych czasach .

 

Jak to bywa w sztuce, która częstokroć żywi się poczuciem estetyki, zdarzają się twory lepsze i gorsze – to absolutnie naturalne. Nisza Filmowa będzie służyć Wam fachowymi opiniami, relacjami z wydarzeń związanych z kinem, będzie pełnić funkcję informacyjną, aby umożliwić wszystkim pełniejszy kontakt z tą dziedziną sztuki. Chcemy pokazywać Wam kino znane i nieznane, mówić o zjawiskach i nurtach, chwalić i ganić, chcemy zarazić Was tą niewyobrażalną energią, bez której kinematografia nie istnieje.

 

Już na samym początku, dzięki Fundacji Filmowa Warszawa, nawiązaliśmy kontakty z warszawskimi ośrodkami kina niezależnego Alchemią i Etnokinem. Nisza Filmowa będzie się jednak rozrastać, poruszać więcej kwestii intrygujących zarówno Was jak i nas. Zapraszamy wszystkich do aktywnego uczestnictwa w projekcie. Na zachętę mamy dla wywrotowców dziesięć darmowych podwójnych wejściówek na dowolne styczniowe pokazy we wspomnianych Etnokinie i Alchemii.

 

Już dziś prezentujemy państwu pierwsze refleksje na temat współczesnego kina rosyjskiego (w ramach festiwalu Kontynent, Kraj, Kultura) autorstwa Marty Jastrzębskiej. Lada dzień pojawi się szeroka relacja z warszawskiego festiwalu A!nimacje w Kinie Alchemia, gdzie mogliśmy oglądać fenomenalne miniatury powstałe w SE-MA-FO-RZE (Z mającym szansę na Oscara Dannym Boyem Marka Skrobeckiego), Studiu Munka, Studiu Miniatur Filmowych Platige Image (tu animacje choćby Tomka Bagińskiego). 

 

Dzieje się sporo, a to dopiero początek. Trzymajcie za nas kciuki, jak my trzymamy je za Was!

 

Jacek Podgórski/ Ekipa Niszy Filmowej

 

 

PS W sprawie wejściówek  piszcie do nas za pomocą komunikatora Wywroty.pl.