Zorro, mściciel bez twarzy

nF
nF
Kategoria kino · 4 stycznia 2009

Szczwany lis, zamaskowany mściciel, wybawca dziewic i obrońca uciśnionych.


Szczwany lis, zamaskowany mściciel, wybawca dziewic i obrońca uciśnionych. Zorro. Postać tak znana i rozpoznawalna, jak Robin Hood, Superman czy Batman. Jeden z bohaterów, którzy skrywając twarz pod maską, strzegą tajemnicy, ujawniane w odpowiednim momencie zaskoczonym ukochanym. Być może jednak ich prawdziwą tajemnicą jest fakt, że w ogóle nie mają twarzy, a jedynie pustą przestrzeń pod kostiumem herosa. Ich maska skrywa nie prawdziwe oblicze, ale właśnie jego brak.

 

Na temat Zorro powstało wiele książek i opowiadań, komiksów, dziesiątki filmów (łącznie z remake'ami czy pastiszami takimi jak Zorro, ostrze szpady [Zorro, the Gay Blade, 1981]), dziesiątki seriali nakręconych na całym świecie (w tym japońskie anime), kilka gier komputerowych oraz wierszy (sic!) i - na koniec - miliardy gadżetów, zabawek i kolorowanek. Zorro pojawia się w popkulturze jeszcze częściej, nawiązują do niego kolejne książki, filmy i wypowiedzi. Jest jednym z duchów kolektywnego umysłu zachodnioeuropejskiej kultury. Można też bezpiecznie powiedzieć, że Zorro to bajka naszego dzieciństwa. I będzie to prawda, jeśli tylko urodziliśmy się po 1915 roku. W ten czy inny sposób Zorro miał wpływ na życie każdego z nas.

 

Postać Diego de la Vega wymyślił Johnston McCulley na potrzeby swojej powieści The Curse of Capistrano (1919). Później mówił, że zasugerowała go autentyczna postać Joaquína Murieta, banity który grasował w stanie Kolorado. Zorro (z hiszpańskiego „lis") walczył z niesprawiedliwością uosabianą przez gubernatora stanu i miejscowego komendanta. Akcja miała miejsce w pierwszej połowie XIX wieku w stanie Kalifornia, kiedy ten był jeszcze pod wpływem Meksyku. Don Diego powrócił z wyprawy do Hiszpanii, gdzie w tajemnicy opanował hiszpańską sztukę fechtunku. Jako szlachcic, przed wszystkimi zgrywa przynoszącego hańbę ojcu, gnuśnego i znudzonego życiem półgłówka.

 

Znak Zorro (The Mark of Zorro), powstały rok po publikacji książki, jest pierwszym wyobrażeniem bohatera. W rolę tytułową wcielił się wielki gwiazdor filmów płaszcza i szpady - Douglas Fairbanks. Wysportowany, umięśniony, obdarzony charakterystyczną urodą stworzył pierwszy wizerunek postaci, która przeżyła go sławą i wiekiem. To on jako współtwórca scenariusza i główny producent ustalił charakterystyczne cechy kostiumu swojego bohatera: jego wąsik, maskę oraz pelerynę. Obdarzył go również poczuciem humoru, wyraźną mimiką i pełną dynamiki kocią zwinnością (Fairbanks, podobnie jak jego przyjaciel Charlie Chaplin nie korzystał z usług dublerów i kaskaderów). Właściwie stworzył dwa oblicza Zorro: frywolnego awanturnika z zabójczym wąsikiem oraz głupkowatego Diego, dla którego robienie sztuczek z chustką do nosa jest największym przejawem aktywności.

 

Kiedy oglądamy pierwszą ekranizację Zorro, uwidacznia się różnica między nią a dzisiejszą „ugrzecznioną" wersją. Film wypełnia groteskowy humor, żywioł zabawy i radosna umowność. Jednocześnie bohater Znaku Zorro nie boi się zostawiać swojego charakterystycznego podpisu na twarzach żołnierzy, śmiało trzyma ich na dystans za pomocą pistoletu, jest organizatorem arystokratycznej rebelii, a jego wrogiem osobistym staje się gubernator i prowadzona przez niego polityka. Interesujące jest również to, że Diego ujawnia swoją tożsamość, która okazuje się tym samym środkiem w walce ze złem, a nie celem samym w sobie.

 

O sile Znaku Zorro świadczy chociażby to, jak wielu doczekał się kontynuacji i wskrzeszeń (pierwszą był Syn Zorro z 1925, zrealizowany przez samego Fairbanksa). Prócz zwykłych kopii i remake'ów, których liczby nikt nie jest w stanie ustalić, powstało wiele nawiązań pośrednich. Dość powiedzieć, że film stał się inspiracją dla Boba Kane'a, tworzącego w 1939 roku postać Batmana (rodzice Bruce'a Wane'a na chwilę przed śmiercią oglądali ten właśnie film, a sam Batman stał się unowocześnioną wersją kalifornijskiego mściciela) oraz dla Tadeusza Kwiatkowskiego, scenarzysty naszego Janosika. Kolejni, mniej znani bohaterowie wzorowani na Zorro to El Coyote, Green Arrow, Phantom, Lone Ranger, Doc Savage i El Aguila.

 

Czy Zorro jakiego znamy jest tą samą postacią, co w filmie Freda Niblo? Jest raczej wszystkimi swoimi wcieleniami po trosze. Kiedyś była to twarz Fairbanksa, lecz jej obraz rozpłynął się w czasie, tak jak to się stało z D'Artagnanem, Robin Hoodem czy Złodziejem z Bagdadu.