Dominika Ciechanowicz ·
felieton
Napisałam i wydałam książkę, a potem wpadłam w otchłań. Po intelektualno-emocjonalnym zrywie przyszedł najgorszy zjazd ever, pojawiła się pustka, której nic nie było w stanie wypełnić.
Więc nalałam do niej...